Seria iQOO Neo10 / fot. producenta
Jeśli ktoś zapyta mnie, jaki jest najbardziej opłacalny smartfon do 1500 złotych, bez wahania wskażę iQOO Neo10. Snapdragon 8 Gen 3, nawet 16 GB RAM i 1 TB na dane za taką kasę to zestaw nie do pobicia.
Premiera iQOO Neo10 i iQOO Neo10 Pro już za nami. Trudno objąć rozumem, w jaki sposób chiński producent jest w stanie oferować tak kapitalną specyfikację za tak niskie ceny i nadal istnieć na rynku.
Takich smartfonów najmocniej brakuje nam w Polsce.
Większa część specyfikacji iQOO Neo10 i Neo10 Pro jest taka sama. Front w obu przypadkach wypełnia wielki ekran AMOLED o przekątnej 6.78″. Jest odświeżany w 144 Hz, a sama matryca to LTPO. Oznacza to, że ekran może zejść do 1 Hz i oszczędzać energię.
Następca najbardziej opłacalnego smartfona, jaki kupiłem, jest jeszcze lepszy od poprzednika.
Jest co oszczędzać, bo samo ogniwo ma 6100 mAh. Nie jest to może rekord, ale nadal znacznie ponad przeciętną wartość. O błyskawiczne naładowanie ogniwa dba adapter o mocy 120 W.
Oba smartfony oferują główny aparat o rozdzielczości 50 MP. Jest oparty o matrycę Sony IMX921 i wyposażony w obiektyw z OIS. Tu rysuje się pierwsza różnica. Szeroki kąt w iQOO Neo10 ma 8 MPa w wersji Pro – 50 MP.
Jedyną poważną różnicą jest więc procesor. Snapdragon 8 Gen 3 to SoC napędzający iQOO Neo10. iQOO Neo10 Pro stawia na teoretycznie mocniejszego MediaTeka Dimensity 9400. Sam ze względu na temperatury wolałbym jednak Snapdragona.
Podstawowy wariant iQOO Neo10 kosztuje 2399 juanów za 12/256 GB. Topowa wersja 16 GB / 1 TB to tylko 3599 juanów. To z kolei oznacza smartfon z eks-flagowym Snapdragonem 8 Gen 3 za 1400 złotych. Kosmos.
Mocniejszy (czy na pewno?) iQOO Neo10 Pro kosztuje dla odmiany 3199 juanów za 12/256 GB i 4299 juanów za 16 GB / 1 TB. Szczerze mówiąc, zdecydowanie wybrałbym tańszy wariant. Za 1800 złotych nadal jest świetny, ale chyba preferuję Snapdragona.
Szkoda, że vivo nie ma planów powrotu do Polski, a już na pewno nie ma w nich wprowadzenia do nas serii iQOO. Mamy Redmi od Xiaomi, mamy realme od Oppo i POCO na deser, ale to iQOO brakuje nam najmocniej. To one póki co dzierżą palmę pierwszeństwa wśród najbardziej opłacalnych.
Będąc przy temacie opłacalnej elektroniki, nie można nie wspomnieć o wybitnej promocji na laptopa z 32 GB RAM, ekranem 165 Hz i 1 TB dyskiem za 2200 złotych. Ja nie znalazłem nic lepszego na Cyber Monday.
https://www.gsmmaniak.pl/1535410/ninkear-n16-pro-najnizsza-cena-specjalny-kod-rabatowy/
Źródło: producenta, via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Funkcja Circle to Search to bardzo wygodna opcja w Obiektywie Google, z której korzysta wielu…
RPG z otwartym światem został objęty fantastycznym rabatem w wysokości 91%. Dla kupujących oznacza to,…
OPPO Find X8 Ultra może namieszać na rynku flagowców podobnie jak OPPO Find N5. Najmocniejszy…
Sprzedaż smartfonów w Europie nareszcie idzie w górę. Przy okazji możemy zobaczyć, jakie telefony najchętniej…
OnePlus Watch 2R za 580 złotych w promocji to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki możesz…
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…