realme Neo7 potwierdził najważniejsze elementy swojej specyfikacji. Szczególnie intrygująca jest bateria o niesamowitej wręcz pojemności 7000 mAh. Dostaniemy też bardzo wydajny procesor, ekran AMOLED 144 Hz czy IP69. Na dodatek jego cena może być szokująco niska. Każdy ManiaK powinien marzyć o jego premierze w Polsce.
realme Neo7, który do Polski mógłby trafić jako realme GT 7 Neo/realme GT 7T, potwierdził swoją specyfikację w bazie danych TENAA. Dzięki temu wiemy już, co zaoferuje jeden z najlepszych superśredniaków na rynku, oby także naszym.
Przedpremierowa specyfikacja realme Neo7
Chyba nie ma na świecie ManiaKa, którego nie zachwyci informacja o obecności baterii 7000 mAh w kandydacie do miana jego nowego telefonu. Właśnie takie ogniwo znajdziemy w realme Neo7. Prawdopodobnie będzie ono obsługiwało szybkie ładowanie 80W. To wystarczająca wartość, by odzyskiwanie energii nie trwało wiecznie.
Dane z TENAA i wcześniejsze z Geekbench już ostatecznie potwierdziły, że za wysoką wydajność w tym telefonie ma odpowiadać Mediatek Dimensity 9300+. W AnTuTu dość niewiele brakuje mu do 2 mln punktów, więc realme Neo7 poradzi sobie z każdym zadaniem. Pomogą mu w tym maksymalnie 16 GB RAM i do 1 TB pamięci.
Na tylnym panelu realme Neo7 zagości podwójny aparat fotograficzny: jednostka główna 50 MP z OIS oraz obiektyw ultraszerokokątny 8 MP. Tymczasem na froncie znajdzie się kamerka selfie 16 MP. W tym miejscu znajdziemy też oczywiście ekran: 6,78-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 2780 × 1264 piksele (449 PPI), najpewniej o odświeżaniu do 144 Hz.
Wszystko to zamknięte zostanie w obudowie o wymiarach 162,55 × 76,39 × 8,56 mm i wadze 213,4 grama. Podobno ma zostać ona zabezpieczona przed pyłem i wodą, zgodnie z normą IP69. To oznacza ochronę nawet na płyny pod wysokim ciśnieniem.
Aż trudno uwierzyć w tę cenę
Jakiś czas temu w sieci pojawiła się grafika sugerująca cenę realme Neo7. W Chinach ma ona nie przekroczyć poziomu 2499 juanów, więc w Polsce mógłby kosztować wyraźnie poniżej poziomu 3000 złotych, co byłoby świetną ceną. O ile do nas trafi, gdyż realme dość często zmienia swoją strategię wydawniczą.
Idealnym na to dowodem jest przetestowany przeze mnie realme GT 7 Pro. Wersja Pro wróciła do naszego kraju po dłuższej przerwie.
Źródło: TENAA via GizmoChina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.