Potężna bateria 7000 mAh oraz ultra wydajny Mediatek Dimensity 9300+ zasilą nowego realme Neo 7. Superśredniak nazywany również zabójcą flagowców podzielił się wyglądem przed premierą. Debiut odbędzie się już za kilka dni, a oto pełna specyfikacja wysoce opłacalnego modelu.
Zaledwie wczoraj realme Neo 7 ujawnił specyfikację w bazie TENAA. Tym razem jednak smartfon przedpremierowo pochwalił się oficjalnym wyglądem. Nowy model wzbudza wiele emocji, bo otrzyma świetną specyfikację na czele z pojemną baterią. Jego cena przy okazji nie powinna przestraszyć, choć szanse na prezentacje w Polsce są znikome.
Specyfikacja realme Neo 7 będzie bardzo opłacalna finansowo
Pod maskę trafi MediaTek Dimensity 9300+. Wydajny układ nie tylko posiada wysoką moc obliczeniową. W końcu wynik ponad 2 000 000 punktów w AnTuTu mówi sam za siebie. Procesor ponadto oferuje standardy LPDDR5X oraz UFS 4.0. Mowa zatem o flagowej konfiguracji, którą będzie wspierać aż 16 GB RAM oraz do 1 TB pamięci na dane.
Przód doposaży 6,78-calowy AMOLED. Ekran ma w planach korzystać z rozdzielczości 2780 × 1264 px oraz częstotliwości odświeżania 144 Hz. Pełnię szczęścia najpewniej dopełni LTPO. Technologię adaptacyjnego odświeżania można wnioskować na podstawie jednego z modelów poprzednich, czyli realme GT Neo 6. Niekoniecznie musi to być jednak prawdą.
Mimo wszystko prawdą okaże się świetna bateria potwierdzona przez kilka wycieków i certyfikacji. Połączenie 7000 mAh z ładowaniem 80 W to więcej niż oczekiwałbym od któregokolwiek z obecnych superśredniaków/flagowców. Nic dodać, nić ująć. Niemniej wybredni ManiaCy mogą przyczepić się do braku ładowania bezprzewodowego w realme Neo 7.
Jestem w stanie to wybaczyć na rzecz wielkiej komory chłodzącej o powierzchni 7700 mm². Zdecydowania przyda się ona w okiełznywaniu wysokich temperatur jednostki głównej. Warto także pamiętać o certyfikacie IP69, bo pełna odporność na kurz i najwyższy standard odporności na wodę są wysoce pożądane.
Wygląd superśredniaka jest ciekawy
Udostępniono oficjalny zwiastun realme Neo 7. Design jest delikatnie zbliżony do realme GT 7 Pro, ale nie da się pomylić tych modeli. Nadchodzący przedstawiciel firmy postawi na skromniejszy moduł aparatu z tożsamą ilością czujników (trzy aparaty).
Widać także podzielnie tylnego panelu na konkretne sektory, których zabrakło w przytoczonym flagowcu. Naszego bohatera nazwałbym bardziej futurystycznym. Ewidentnie coś dzieje się na pleckach urządzenia i nie trąci nudą. Brak ujednoliconej kompozycji to w moim odczuciu duży plus.
Premierę ustalono na 11 grudnia 2024 roku. Wydarzenie odbędzie się w Chinach. Na ten moment nic nie wiadomo o większej dostępności superśredniaka. Jeżeli miałbym obstawiać, to Europa obejdzie się smakiem (przynajmniej Polska). Poniżej sprawdzisz sugerowaną cenę.
7000 mAh, 16 GB RAM i ex-flagowy procesor. W cenie do 3000 zł ten telefon pogrąży Xiaomi i Samsunga
Źródło: via gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.