Europejski rynek smartfonów wreszcie przebudza się z letargu. W trzecim kwartale 2024 roku kupiliśmy więcej telefonów niż rok temu. Wielu producentów wyraźnie poprawiło swoje wyniki, a rekordzista aż o 30%. Tylko jedna z wielkich firm zaliczyła w tym czasie potknięcie. Czy uwierzysz, że było nią Xiaomi?
Counterpoint Research opublikował statystyki sprzedaży telefonów w Europie w trzecim kwartale 2024 roku. Ukazują one bardzo pozytywny obraz sytuacji, gdyż klienci ewidentnie ruszyli na zakupy. Większość producentów ma się z czego cieszyć. Co ciekawe, tylko jeden ma powód do niepokoju…
Zacznijmy od tego, że w okresie lipiec-wrzesień 2024 klienci w Europie (czyli także i my) kupili o 8% więcej smartfonów niż w analogicznym okresie rok wcześniej. To już kolejny kwartał na plus. Rynek ewidentnie wychodzi z marazmu, w który popadł sami-wiemy-kiedy.
Na powyższej grafice widzimy prawie same wzrosty. Prawie, gdyż Xiaomi zanotowało 5-procentowy spadek sprzedaży, jako jedyna marka wymieniona bezpośrednio w zestawieniu. To najprawdopodobniej wynik braku sensownych premier, gdyż seria Xiaomi 14T zadebiutowała dopiero pod koniec omawianego kwartału. A może to klienci mają już dość Xiaomi z jakiegoś powodu? Tak czy inaczej, Xiaomi utrzymało miejsce na podium.
Na drugim biegunie jest HONOR. W ciągu trzech miesięcy marka ta dostarczyła na rynek aż 30% telefonów więcej niż rok wcześniej. Zapowiedziana przez tego producenta ofensywa najwidoczniej zadziałała, a ambitne plany nie okazały się tylko marzeniami. Tym samym HONOR zajął 5 miejsce, wypychając z niego Tecno. Z tego, co słyszałem nieoficjalnie, firma ta zwinęła już u nas swoje zabawki.
Bardzo solidny wzrost zanotowało też realme, podbijając sprzedaż o 20%. To umocniło tę markę na czwartej pozycji, lecz omawiany wcześniej HONOR ma szansę ją wyprzedzić, więc realme nie może spać spokojnie.
Jeśli chodzi o odwieczną rywalizację Samsung kontra Xiaomi, to Koreańczycy okazali się wyraźnym zwycięzcą. Co prawda wzrost sprzedaży mają minimalnie mniejszy od Amerykanów, tak ogólny udział mają większy aż o 8 p.p.
Na końcu swojego raportu analitycy Counterpoint Research pochwalili Google za dwukrotny wzrost dostaw. To jednak dla nikogo nie powinna być niespodzianka, gdyż jest to wynik rozszerzenia dostępności telefonów Pixel na wiele kolejnych rynków. Przypominam, że trafiły one całkiem niedawno właśnie do Polski.
Jeśli w zeszłym kwartale do Twojej kieszeni nie trafił nowy telefon lub chcesz kupić tablet, smartwatch lub słuchawki w dobrych cenach, to nie możesz przegapić poniższej promocji:
https://www.gsmmaniak.pl/1536171/swiateczne-okazje-huawei-promocje/
Źródło: Counterpoint Research
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Elektroniczna legitymacja szkolna ma pojawić się na smartfonach uczniów już we wrześniu tego roku. Dostępna…
Czy to możliwe, żeby nowy zegarek oferował GPS, ekran AMOLED i baterię na 2 tygodnie…
Styczniowa Wielka Wyprzedaż w Media Expert to doskonała okazja do zakupu elektroniki w niższych cenach.…
Albo jest to największy wyciek w historii gier, albo przykład świetnego trollingu... W sieci pojawiła…
Nie uwierzysz, że za 899 złotych możesz teraz kupić super telefon, a dobry smartwatch otrzymasz…
HONOR Magic 7 Pro okazał się hitem producenta w Polsce, znacznie przebijając sprzedażą swojego poprzednika.…