Telefony z Chin – czy mają szansę zrobić u nas karierę?

Często wyśmiewane, niedoceniane i kojarzone z tandetą – smartfony z Chin. Czy rzeczywiście zasługują na takie miano?

Przecież oferują nam całkiem porządne podzespoły. Powoli odchodzą także od stereotypu tandetnie wykonanych. Myślę, że marki Huawei i ZTE są jeszcze w stanie nas pozytywnie zaskoczyć. Co więcej – przy odrobinie fantazji i inwencji są w stanie walczyć o klientów z LG i HTC – firmami, które zdają się ostatnio nie mieć pomysłu na to, jak zdobyć klientów.

„Androidowce” z Chin prezentują się bardzo dobrze. Jestem ciekaw, jak wyglądały będą tamtejsze słuchawki z Windows Phone 8. Ich największy atut – przystępna cena – to czynnik, który może pomóc im zdobyć serca klientów. Myślę, że połączenie go z solidnym wykonaniem i płynną, bezproblemową pracą może zaboleć konkurencję.

Chciałbym żeby Chińczycy zaskoczyli nas ciekawymi smartfonami. Może zmotywowałoby to pozostałych producentów do obniżenia cen i poprawy jakości swoich produktów? Sam bardzo kibicuję ZTE i Huawei. Może i kiedyś słuchawki tych firm trąciły tandetą. Ostatnio jednak widać w tej kwestii znaczny postęp. Trzymamy kciuki by było jeszcze lepiej.