realme 14 Pro będzie najnowszym średniakiem producenta, który pojawi się globalnie. W sieci już krążą plotki na temat jego specyfikacji. Smartfon ujawnił podzespoły w znanym benchmarku oraz zdradził wyniki wydajnościowe. Czy będzie lepiej niż poprzednio?
Nowy realme 14 Pro trafił do przedpremierowej bazy wydajnościowej. Wcześniej pewien smartfon potwierdził moc ładowania (choć przypuszcza się, że był to realme 14x), a tym razem niejaki RMX5051 wyjawił specyfikację Geekbench. Na tej podstawie dowiedzieliśmy się o nadchodzącym procesorze urządzenia. Pojawi się ulepszenie względem realme 13 Pro.
Zapowiedź realme 14 Pro jednak nie wygląda tak źle
Dużo do sprawy wniósł wyciek digital chat station. Znany leakster opublikował garść informacji, które rzucają nowe światło na realme 14 Pro. Przede wszystkim wspomniał o mocy ładowania. Nasz bohater jednak otrzyma większą wartość niż jego bezpośredni poprzednik. Zamiast wolnych (jak na średniaka) 45 W pojawi się aż 80 W, co jest wartością ponadprzeciętną.
Kolejna kwestia dotyczy procesora. Pod maskę trafi ośmiordzeniowy Qualcomm podzielony na trzy klastry. Zbudowana z jednego rdzenia 2.50 GHz, trzech rdzeni 2.40 GHz oraz czterech rdzeni 1.80 GHz jednostka to Snapdragona 7s Gen 3. Na taki trop naprowadza ponadto układ graficzny Adreno 810. Konfiguracja wykręciła odpowiednio 1166 punktów oraz 3214 punktów w benchmarku.
Warto też zwrócić uwagę na ilość pamięci operacyjnej. Wielozadaniowość prowadziło 8 GB RAM, choć przewiduje się także wariant z 12 GB RAM. Do tego pojawi się 128 GB, 256 GB, 512 GB pamięci na dane. Poza tym cieszy Android 15, bo wydłuży to ewentualne wsparcie aktualizacyjne. Mimo wszystko nie liczyłbym nawet na połowiczny okres jak w przypadku Google Pixel 9a.
Ostatnie szczegóły odnoszą się do zaplecza fotograficznego. Główny aparat zaadaptuje matrycę 50 MP z OIS i fizycznym rozmiarem 1/1.56″. Wsparcia zapewni obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 8 MP, a także obiektyw peryskopowy (IMX882) z matrycą 50 MP, rozmiarem 1/1.95″ i 3-krotnym zoomem optycznym.
Kiedy premiera?
Jeden z poprzednich wycieków wskazał styczeń 2025 roku. Termin dotyczy prezentacji w Indiach. Następnie realme 14 Pro oraz realme 14 Pro+ rozpoczną przygotowania do globalnego debiutu.
Wszystkie znaki na niebie wskazuje, że z tego wydarzenia będą mogli cieszyć się także Polacy. Dotychczasowy harmonogram wdrażania smartfonów przewidywał co drugą serię ze światową dostępnością. Na szczęście, teraz wypada kolej na naszego bohatera, bo model 13 Pro u nas nie zagościł.
To się nazywa strzał w kolano. Fotograficzny realme 14 Pro będzie słabszy od swojego poprzednika
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.