Mapy Google będą aktualizować dane drogowe za pomocą nowych informacji. Te będą zbierane z… nagrań z kamer samochodowych kierowców poruszających się na drogach.
Google wpadł na dość specyficzny pomysł na to, jak udoskonalić swoją nawigację. Gigant z Mountain View chce korzystać z obrazu udostępnianego przez kamery samochodowe kierowców.
Mapy Google skorzysta z obrazu z kamer samochodowych
Nowy sposób aktualizacji informacji o drogach, wykorzystując nagrania z kamer samochodowych, powstał dzięki współpracy z firmami Nextbase i Geopost Vision. Google będzie otrzymywać krótkie, nieme nagrania wideo z samochodów wyposażonych w te kamery.
Celem tej inicjatywy jest szybkie i precyzyjne identyfikowanie zmian w na drogach, takich jak nowe znaki, remonty czy tymczasowe zmiany w organizacji ruchu.

fot. Pixabay
Google zaznacza, że przed analizą nagrań, zostaną one poddane procesowi anonimizacji – wszystkie twarze i tablice rejestracyjne będą automatycznie zamazywane. Do analizy zostanie wykorzystana przede wszystkim sztuczna inteligencja, z pomocą zespołu operacyjnego Google. Po zaktualizowaniu map, nagrania z kamer samochodowych zostaną usunięte.
Google obecnie testuje już nowe rozwiązanie w Wielkiej Brytanii. Jeśli testy zakończą się pozytywnym wynikiem, gigant może rozszerzyć je na inne kraje. Dzięki temu kierowcy na całym świecie mogliby korzystać z bardziej aktualnych danych dotyczących dróg i ograniczeń prędkości.

fot. Google
Prywatność pobieranych nagrań
Nowe rozwiązanie pozwala na szybsze wprowadzanie zmian w Mapach Google, które tradycyjnie były aktualizowane tylko na podstawie samochodów Street View lub zgłoszeń użytkowników. Automatyczne zbieranie danych z kamer samochodowych znacząco skróci czas potrzebny na dodanie zmian do Map w aplikacji.
Z drugiej strony pojawia się jednak sporo głosów sprzeciwu – Google chce coraz większy dostęp do naszych danych. Obawy są oczywiście związane z prywatnością i masowym zbieraniem nagrań przez giganta. Google twierdzi, że dane osobowe są odpowiednio chronione, a nagrania wykorzystywane są wyłącznie do celów związanych z aktualizacją nawigacji.
Mapy Google zyskały niedawno także nową funkcjonalność i zakładkę o nazwie Policja. To w niej wszyscy podróżujący będą mogli zgłaszać obecność służb na drogach:
Źródło: 9to5google, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.