Sukces sprzedażowy realme Neo 7 zaskoczył nawet producenta. Wystarczyło zaledwie 5 minut, aby wybitnie tani superśredniak wyprzedzał się do zera. Co stało za tak ogromną popularnością akurat tego modelu?
Premiera realme Neo 7 odbyła się kilka dni temu. Smartfon otrzymał flagowy procesor, baterię z ogromną pojemnością, świetny ekran LTPO oraz certyfikat IP68/IP69. Mocarna specyfikacja nie była jednak tak ważna, jak ważna okazała się WYBITNA cena. Tym bardziej nikogo nie powinien dziwić ogromny sukces superśredniaka.
realme Neo 7 rozbił bank w zaledwie kilka minut
Najnowszy model z portfolio firmy wyprzedał się w dosłownie 5 minut. Tym samym przekroczył sprzedaż realme Neo 6, który i tak już był wybitnie opłacalnym modelem. Jednak nie aż tak opłacalnym jak realme Neo 7. Producent nie krył dumy z osiągniętego rezultatu i wcale mu się nie dziwię. Ja również dołączam się do gratulacji.
Nie ma co ukrywać, że na rezultat miała wpływ głównie cena. Najtańsza konfiguracja 12/256 GB kosztowała zaledwie 2099 CNY, czyli mniej niż 1200 złotych w bezpośrednim przeliczeniu. Mimo wszystko sukcesu nie udałoby się osiągnąć bez mocarnych podzespołów. Zatem o jakich komponentach mowa?
Specyfikacja realme Neo 7
- Procesor: MediaTek Dimensity 9300+,
- Pamięć: do 16 GB RAM typu LPDDR5X oraz do 1024 GB ROM w standardzie UFS 4.0,
- Ekran: 6,78-calowy 8T BOE LTPO OLED z rozdzielczością 1.5K, odświeżaniem 120 Hz, szkiełkiem Crystal Armor Glass oraz maksymalną jasnością nawet do 6000 nitów,
- Bateria: pojemność 7000 mAh z ładowaniem 80 W, ale bez ładowania bezprzewodowego,
- Aparat: Sony IMX882 z matrycą 50 MP, OIS i ekwiwalentem ogniskowej 26 mm + obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 8 MP i ekwiwalentem ogniskowej 16 mm + kamerka selfie z matrycą 16 MP,
- System oraz łączność: Android 15 z nakładką realme UI 6.0, Wi-Fi 7, BT 5.4, Dual SIM, NFC (360°),
- Inne: głośniki stereo, komora chłodząca o powierzchni 7700 mm², certyfikat IP68/IP69.
Czy istnieje szansa na europejski lub polski debiut?
Niestety, na taki scenariusz nie ma szans. Historia serii Neo (nie mylić z GT Neo) jasno wskazuje, że smartfony spod tego szyldu są ograniczane jedynie do rynku producenta lub ewentualnie Azji. Ubolewam nad tym faktem, bo realme Neo 7 to naprawdę mocarny model.
Nawet gdyby miał kosztować w złotówkach dwa razy więcej (w stosunku 1 CNY do 1 PLN), niż kosztuje, to i tak znalazłby grono odbiorców w Polsce. Sam chętnie bym się nad nim zastanowił.
Źródło: realme z forum weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.