Google Pixel 10 dostał drugą szansę, kompletnie odcinając się od Samsunga. To już nie tylko procesor, ale również modem. Z jakiegoś powodu strasznie to wszystkich rozsierdziło.
Nie do końca wiem, co musiałoby się stać, żebym sam wydał pieniądze na telefon Google. Całkowite uniezależnienie się od układów Samsunga to niezły trop.
Jedna z największych szans dla Pixela 10 stała się też kością niezgody dla jego fanów.
Ktoś może powiedzieć, że jest nim już Google Pixel 9. Cóż, miałem możliwość używania go przez kilka tygodni. Wcześniej zrobiłem to samo z Pixelem 8a i po powrocie na OnePlusa 12R poczułem, jakbym zaczął używać telefonu z innej epoki. Czytaj – nareszcie Android zaczął sensownie działać.
W Samsungu Galaxy S24 Ultra za 6 tysięcy odpada ekran, a oni nie widzą w tym nic złego.
Wiąże spore nadzieje z Google Pixelem 10. Zmiana procesora z przebrandowanego Exynosa na coś lepszego od TSMC do wielka szansa. Teraz okazuje się, że Samsunga nie uświadczymy nawet w modemie. Doskonała wiadomość, która z jakiegoś powodu odbiła się bardzo szerokim echem w technologicznej bańce.
Bo to kosztuje. Czas i pieniądze. Obecnie na świecie jest zaledwie kilka firm, które potrafią to robić na masową skalę. Qualcomm to absolutny dominator, z ich modemów korzysta nawet Apple. Do czasu, bo i oni chcą się uniezależnić.
Uniezależnić chciałoby się też Google, ale chyba nie potrafi. Do tej pory korzystali z koszmarnie kiepskich modemów Samsunga. Teraz spróbują MediaTeka, co z jakiegoś powodu spowodowało niesamowity szał wśród ich fanów na Zachodzie.
Zachodnie media rozdzierają szaty nad wykorzystaniem modemu MediaTeka. Nie rozumiem tego ani trochę. Do tej pory nie przeszkadzało im, że Pixele z procesorami (i modemami) Samsunga grzały się jak kaloryfery, a krótszy czas pracy oferowały tylko zabawkowe telefony na baterie AA.
Podkreślę jeszcze raz – tu chodzi o modem, nie o procesor. Najprawdopodbniej SoC wykorzystany w Pixelu 10 będzie zaprojektowany przez samo Google. Niekoniecznie bym się z tego cieszył, ale chyba gorzej od Samsunga jednak im nie pójdzie. Szkoda byłoby zaprzepaścić taką szansę po latach.
A może by tak po prostu kupić sobie Xiaomi 15 Ultra? Tu poza aparatem możesz przynajmniej liczyć na kapitalny procesor i zdecydowanie większą baterię.
https://www.gsmmaniak.pl/1538786/xiaomi-15-ultra-jaka-pojemnosc-baterii/
Źródło: Android Authority, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung uchyla rąbka tajemnicy i zdradza kolejne nowości w One UI 7 i Galaxy AI,…
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…