Apple ma w planach ważne zmiany w portfolio? Chce pożegnać się z linią SE. To oznacza, że zamiast wypasionego iPhone SE 4 może zadebiutować model z zupełnie inną nazwą. Wyposażenie iPhone 16e będzie solidne.
O nadchodzącym, bardziej przystępnym cenowo iPhone SE 4 pojawia się w sieci coraz więcej doniesień. Wiemy, że to model, który zerwie z kompaktowym dziedzictwem, a także pożegna się po latach z Touch ID. Doczeka się też usprawnień w niemal każdej kwestii – ekranu, aparatu czy baterii.
iPhone SE 4 dostanie nową nazwę? iPhone 16e na horyzoncie
Dziś okazuje się, że nowy tani iPhone może zmienić nie tylko design i wyposażenie, ale i nazwę. Według najświeższych doniesień, pochodzących od leakera Weibo Fixed Focus Digital, iPhone SE 4 miałby otrzymać zupełnie nową nazwę – iPhone 16e.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy te wiadomości się potwierdzą, i czy rzeczywiście pożegnamy serię SE w portfolio producenta. Za literką e w nazwie iPhone’a przemawia fakt, że Apple ma już w swojej historii tego typu zabiegi. W portfolio marki pojawiały się już m.in. tańszy iPhone 5c czy iPhone XR.
Być może Apple znów chce powrócić do jednej linii smartfonów, a nie rozmieniać się na drobne z nazewnictwem niepasującym do flagowej serii.
Solidnie odświeżone wyposażenie
Wygląd nowego urządzenia będzie inspirowany najprawdopodobniej modelem iPhone 14, z 6,1-calowym ekranem OLED, zamiast matrycy LCD. Zniknie Touch ID, a zamiast niego pojawią się mniejsze ranki wokół ekranu i Face ID. Nie zabraknie też portu USB-C, który zastąpi złącze Lightning.
Apple najprawdopodobniej zdecyduje się na zastosowanie nowego procesora A18 Bionic, wspieranego przez 8 GB RAM. Pojemność baterii ma natomiast wynosić 3279 mAh, co w porównaniu z 2018 mAh z iPhone SE 2022 także stanowi znaczną różnicę.
Użytkownicy docenią również poprawiony aparat – według spekulacji może to być pojedynczy sensor o rozdzielczości 48 MP. Z przodu znajdzie się natomiast 12-megapikselowy aparat TrueDepth.
Premiera iPhone’a 16e spodziewana jest na wiosnę 2025 roku. Cena urządzenia ma wynosić około 499 dolarów, tym samym może przełożyć się to na kwotę około 2000-2200 złotych, choć w Polsce przyjdzie nam za niego zapłacić zapewne nieco więcej. Apple szykuje się także do premiery nowego iPhone 17 Slim:
Cienki jak brzytwa, pękający jak zapałka. Ja już wiem, że iPhone 17 Air nie będzie dla mnie
Źródło: Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.