HMD Orka ma być średniakiem z czystym Androidem, wielkim ekranem i generycznym designem. Nazwę ma kapitalną, ale to chyba nie wystarczy.
HMD po całkowitym odcięciu się od Nokii szuka dla siebie miejsca w świecie smartfonów. W swojej flagowej linii stawia na sprawdzoną formułę pięknych Lumii. Prawdziwe pieniądze zarabia się jednak na średniakach.
Średniakach takich, jak HMD Orka.
Nadal nie rozumiem, dlaczego nazwy smartfonów nie są choć po części tak ekscytujące, co nazwy samochodów. Wyobrażasz sobie Ferrari 4? Chciałbym, żeby więcej producentów próbowało nazwać telefony ciekawiej. I choćby za to HMD Orka dostaje pierwszego plus.
Poznaj datę premiery i europejską cenę „najlepszego telefonu świata”.
Czekam na kolejne modele, najlepiej lokalizowane na polski. HMD Wilk, HMD, Orzeł, HMD Ryjówka aksamitna. To by się kupowało, a nie jakieś tam Pro Lite 5G LTE 2024 SE.
Niestety cały budżet poszedł na wymyślenie nazwy, bo HMD Orka design ma dość generyczny. Nie jest brzydka, ale z daleka spokojnie można by pomylić ją z tanią Motorolą, realme czy Tecno.
Poznaj polską datę premiery Samsunga Galaxy S25.
Na małego plusa można na pewno zapisać grubość dolnej ramki. Ekran to bowiem olbrzymi IPS o przekątnej 6.78″. Przy tej technologii podbródek zminimalizowano do granic możliwości tej półki cenowej. Niestety oznacza to również czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi.
O wyświetlaczu już napisałem, czas na aparat. 108 MP główna matryca pewnie nie będzie tu połączona z OIS. Uważam tak, ponieważ moim zdaniem HMD Orka będzie na to za tania. Być może pozytywnie się zaskoczę.
Zupełnie nie wierzę za to w to, że pozytywnie zaskoczy mnie procesor. Przeciek mówi o SoC Qualcomma z 5G. Co to oznacza? Na pewno coś słabszego niż Snapdragon 7s Gen 2 ze Skyline. Wniosek? Snapdragon 6 Gen 3. Będzie energooszczędnie, ale nudno. 8 GB RAM na szczęście zapewni solidną kulturę pracy.
Nie znamy żadnych szczegółów na temat baterii. Wspomniano jedynie o 33 W ładowaniu. Byłby zdziwiony, gdyby pojemność ogniwa jakoś szczególnie przekroczyła 5000 mAh. To nie w stylu HMD.
Biorąc pod uwagę ceny smartfonów HMD, chyba sam wolałbym coś od Xiaomi. POCO F7 wydaje się bardzo sensownym wyborem w półce cenowej do 2 tysiaków. Dlaczego? Wszystkiego dowiesz się z poniższego wpisu.
https://www.gsmmaniak.pl/1539057/redmi-turbo-4-poco-f7-wyglad-design-specyfikacja/
Źródło: @smashx_60, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…