vivo Y29 5G to przykład taniego telefonu skrojonego pod potrzeby 2025 roku. Poznaj specyfikację i cenę telefonu, który w Polsce szokowałby sprzedażą.
Na rynku nigdy dość tanich telefonów z dużą baterią. W 2025 roku czeka nas ich prawdziwy wysyp. vivo Y29 5G będzie jednym z nich. Choć nie trafi do Polski, to warto się nim zainteresować.
W przyszłym roku podobnych telefonów w Polsce czeka nas prawdziwy wysyp.
W 2025 roku czeka nas wysyp smartfonów z wielkimi bateriami
W ostatnich miesiącach w górnej części średniej półki i we flagowcach zobaczyliśmy prawdziwy cud. Moje modły został wysłuchane, a baterie poważnie urosły. Są oczywiście wyjątki – Samsung, Apple i Google nadal mają to gdzie, ale niedługo odbije im się to czkawką.
Sprzedaż tych smartfonów zaskoczyła nawet producenta. Musi dorobić co najmniej 30%.
Teraz czas z takimi decyzjami zejść niżej. Średniaki i tanie telefony również zasługują na ogniwa o pojemności 6000 mAh i więcej. Nowe premiery pokazują, że da się to zrobić w smukłej i lekkiej obudowie. Nowy vivo to dobry przykład.
vivo Y29 5G to śmiesznie tani telefon z dużą baterią
Serwis 91mobiles dotarł do przecieków o vivo Y29 5G. Ten tani smartfon z wielką baterią będzie bardzo agresywnie wyceniony. W Indiach ma kosztować równowartość 600 złotych.
U nas za taką kasę nie jest łatwo kupić nowy telefon z 5G, o dobrym nawet nie wspominając. Nawet najwyższy wariant 8/256 GB za mniej niż 800 złotych nadal wypada bardzo atrakcyjnie.
Przy takiej specyfikacji w Polsce byłby hitem
Specyfikacja vivo Y29 5G to kwintesencja sztuki kompromisu. Wyraźnie zaoszczędzono na aparacie. 50 MP matryca główna to standard, ale dodatkowy sensor o rozdzielczości 0.08 (!) MP w 2024 roku wywołuje jedynie uśmiech politowania.
Procesor to podstawowy, ale bardzo sensowny SoC z 5G. MediaTek Dimensity 6300 wraz z 4, 6 lub 8 GB RAM powinien zapewnić dobrą kulturę pracy. Sam oczywiście preferowałbym najwyższy wariant, bo 4 GB pamięci operacyjnej nie ma sensu w 2024 roku.
Front urządzenia wypełnia wyświetlacz o przekątnej 6.68″. vivo Y29 5G jest też lekki i smukły. Niecałe 200 gramów wagi oraz 8.1 mm grubości to dobry wynik.
Wisienką na torcie jest bateria. 5500 mAh to nadal o 10% więcej niż standard w tej półce cenowej. 44 W ładowanie szybkością przypomina flagowe Samsungi, co przy takiej cenie jest tylko i wyłącznie komplementem.
Chiński producenta jest na fali i wychodzi im coraz więcej ciekawych smartfonów. Najlepszym przykładem będzie tu „miniacz” z górnej części średniej półki cenowej. Takie telefony sprawiają, że naprawdę tęsknię za vivo w Polsce.
Źródło: 91mobiles, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.