Na rynek mobilny wkracza coraz więcej firm z sektora IT. Zdają sobie one sprawę z tego, że ten segment będzie się prężnie rozwijał i powinien zapewnić spore zyski, a jednocześnie przeczuwają, iż nieobecność na nim może być tragiczna w skutkach. Rośnie liczba producentów tabletów i nierzadko zabierają się oni także za tworzenie smartfonów. Wystarczy wspomnieć o firmach Acer czy Lenovo. Do tego grona zalicza się także HP – korporacja już raz próbowała zdobyć klientów swoim smartfonem i zakończyło się to wielkimi stratami. Okazuje się jednak, że nie zamierzają dawać za wygraną.
CEO korporacji HP – Meg Whitman – poinformowała na spotkaniu z analitykami, iż jej firma nie zamierza w przyszłym roku wprowadzać na rynek swojego smartfonu (wcześniej krążyły takie pogłoski), ale jednocześnie zapewniła, że HP nie planuje odpuszczać tego segmentu rynku. Producent chce stworzyć urządzenie, które można dzisiaj określić, jako sprzęt kolejnej generacji – następcę smartfonów.
Z wypowiedzi Whitman wynika, iż zdaje ona sobie sprawę z tego jak ważny jest dzisiaj rynek smartfonów. Powiedziała wprost, że w ciągu najbliższych pięciu lat HP musi mieć smartfon lub sprzęt nowej generacji – w przeciwnym razie utracą olbrzymią liczbę klientów w wielu regionach świata. I nie można się z tym nie zgodzić. Nadal jednak dziwi mnie decyzja HP, dotycząca odstąpienia od platformy webOS w kluczowym momencie rozwoju tego projektu. Firma utopiła w tym systemie olbrzymie pieniądze i bez wątpienia poważnie straciła do konkurencji, która konsekwentnie realizowała swoje plany. Jeżeli działania HP na rynku mobilnym nadal będą podlegały tak drastycznym zmianom, to nie należy się spodziewać, by ostatecznie zakończyło się to sukcesem.
Źródło: Electronista
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.