Serwisy streamingowe podbiły serca wielu Polaków, a ich ceny z roku na rok podnoszą się coraz bardziej. Okazuje się jednak, że ich oglądalność to tylko kropla w morzu. W domach Polaków szokującą większością przeważa zwykła telewizja.
Mogłoby się zdawać, że serwisy streamingowe w ostatnich latach całkowicie zawładnęły naszymi telewizorami. Młodsze pokolenia zdają się całkowicie odchodzić od klasycznej telewizji, właśnie na rzecz streamingów, których do wyboru mamy tyle, że seriale trzeba by oglądać na pełen etat, aby nadążyć z wszystkimi ciekawymi propozycjami.
Okazuje się jednak, że telewizja w naszym kraju ma się świetnie, a streamingi wciąż pozostają na szarym końcu stawki. Jak to w ogóle możliwe?
Serwisy streamingowe przegrywają z telewizją. Nie mają podjazdu
Jak podaje najnowszy raport The Gauge za październik 2024 roku, Polacy oglądali w tym miesiącu więcej tradycyjnych kanałów telewizyjnych jak i streamingu treści wideo. Oglądalność tradycyjnej telewizji wzrosła o 3%, natomiast serwisów streamingowych o 2% w stosunku do poprzedniego miesiąca tego roku.
O jakiej skali mówimy? Aż 85% Polaków wybiera klasyczną telewizję w wariancie kablowym, naziemnym lub satelitarnym, a jedynie 8,7% oglądalności należy do streamingów. W tym procencie mieści się 2% YouTube, zaledwie 1,9% dla Netflixa oraz 4,8% pozostałego streamingu.
Kategoria „Inne” obejmuje oglądanie nierozpoznanych treści – w niej znalazło się aż 6,3% oglądalności wszystkich materiałów wideo.
Netflix niekwestionowanym zwycięzcą od lat
W telewizji chętnie oglądaliśmy mecze piłkarskie rozgrywane w Lidze Narodów, polskie seriale i programy informacyjne. Netflix jest natomiast tym serwisem streamingowym z serialami i filmami, który zdobył największe uznanie Polaków. Jego popularności starają dorównać tacy gracze jak Max czy Disney+, ale do tego jeszcze daleka droga – oba serwisy nie zostały nawet ujęte w najnowszym zestawieniu The Gauge.
Skoro mowa o Disney+, serwis podniósł w październiku ceny subskrypcji w Polsce. Najwyraźniej uważa, że chętni Polacy są w stanie zapłacić jeszcze więcej. Platforma działa także coraz poważniej w kontekście ograniczania możliwości dzielenia kont:
To już dziś Disney+ drastycznie drożeje w Polsce. Jest też tańsza alternatywa
Źródło: The Gauge, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.