Krzysiek poruszył dziś temat nadchodzącego Androida 4.2. Jednak warto zadać sobie pytanie – jaki jest sens wydawania kolejnej odsłony tego systemu, skoro poprzednia trafiła na pokład stosunkowo nielicznych urządzeń?
Muszę przyznać, że informacja na temat nadchodzącej premiery nowej odsłony Androida nieźle mnie rozśmieszyła. Niedawno zaprezentowano nam wersję Jelly Bean, a tu już coś nowego? Przecież wszyscy doskonale wiemy jakich problemów przysparza często producentom aktualizacja słuchawek dostępnych na rynku. Niektóre z nich nie otrzymały jeszcze Androida ICS, a tu już 4.2? Google chyba nieco przesadza. Na pewno gigantowi nie wyjdzie na dobre dalsze fragmentowanie platformy. Jak tak dalej pójdzie, to nadchodzące odsłony systemu z Moutain View będą miały spory problem z pokonaniem najpopularniejszej obecnie jego wersji – Gingerbread. Ale cóż…
Cieszy fakt, że Google dba o użytkowników i ulepsza swój system. Ale jak już wspomniałem – nie powinno to być pretekstem do wprowadzania zbyt często nowych jego wersji. Aktualizacja w postaci łatki byłaby o wiele lepszym rozwiązaniem, prawda?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.