Snapdragon czy MediaTek? Flagowy Xiaomi 15S Pro wybiera 3 opcję i może zadebiutować z autorskim procesorem Surge S2. Będą jak Apple, ale w pozytywnym znaczeniu.
Każdy producent chciałby uzyskać niezależność i oferować smartfony oparte o własne procesory. Xiaomi jest na najlepszej drodze, by już w II połowie 2025 roku zaoferować takiego flagowca.
Podobno Xiaomi 15S Pro może pracować na autorskim układzie Surge S2.
Chińscy producenci chcą własnych procesorów
Po wymuszonej rezygnacji z amerykańskiej technologii Huawei musiało radzić sobie najpierw bez Snapdragonów z 5G, a teraz – całkowicie bez układów korzystających z patentów USA. Nic więc dziwnego, że miliardy wpakowano w rozwój własnych fabryk nowoczesnych układów.
Najtańszy iPhone 2025 roku może zadebiutować jeszcze w styczniu.
Xiaomi nie ma takich problemów, więc swoje procesory może zlecić TSMC. Sami będą odpowiedzialni tylko za projekt. Dokładnie w ten sposób powstają procesory dla Apple. Od dawna słyszymy przechwałki, że Xiaomi chce wyrosnąć na chiński odpowiednik Apple. Udany procesor to na pewno krok w dobrą stronę.
Jak wygląda specyfikacja XRing (Surge S2)?
Szczątkowe informacje ujawniają, że procesor nadal będzie korzystać z modemu MediaTeka. Stworzenie własnego jest tak kosztowne, że nawet iPhone’y używają tu Snapdragonów. Mówi się również o 3 nm litografii od TSMC (N3E).
Pojawi się mocarny rdzeń Cortex-X3, 3 rdzenie Cortex-A715 oraz energooszczędne rdzenie Cortex-A510
Własny procesor ma masę zalet. Optymalizacja HyperOS pod autorski procesor może pozwolić na bardziej ekonomiczne podejście do zużycia energii. W teorii powinno też wynieść kulturę pracy na zupełnie nowy poziom.
Ile przyjdzie nam na to poczekać? Zapowiada się, że może stać się to jeszcze w 2025 roku.
Xiaomi 15S Pro ma pracować na autorskim procesorze Surge S2
Być może pamiętasz, że Xiaomi miało już swój procesor. Pozostał on jednak dostępny jedynie w Chinach i nawet wiem dlaczego. Za duże koszty, zbyt poważne ryzyko. Stawiam, że Xiaomi 15S Pro i inne oparte o Surge S2 telefony pozostaną ekskluzywne dla Chin.
Wcale się jednak nie zdziwię, jeśli (przy założeniu, że wydajność i kultura pracy będą zadowalające) przykładowo Xiaomi 16T Pro w Europie będzie już śmigać na autorskim procesorze Xiaomi, a nie na MediaTeku. Producentowi marzy się droga Apple i własny SoC jest krokiem w dobrym kierunku.
Życzę im więcej szczęścia niż Samsungowi z Exynosem. Na szczęście przy okazji serii Galaxy S25 koreański producent oszczędzi nam tej „przyjemności”.
Wiem co do minuty, o której i kiedy premiera Samsunga Galaxy S25. Mamy niespodziankę!
Źródło: Xiaomi Time, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.