Marzy Ci się telefon, który NIE BĘDZIE patelnią, a zaoferuje Ci topową specyfikację? W takim razie módl się do maniaKalnych bóstw o premierę OnePlus 13 Mini w Polsce. W jego specyfikacji znajdziesz najlepszy procesor Snapdragon 8 Elite, ekran OLED LTPO 120 Hz oraz aparat z OIS i teleobiektywem, zamknięte w małej obudowie.
Smartfony Mini powracają, przynajmniej w pewnym sensie. Dzięki nowej technologii krzemowo-węglowej akumulatory są pojemniejsze, ale przy tym mniejsze gabarytowo. To zaś sprawia, że wreszcie pojawia się realna możliwość tworzenia telefonów o trochę mniejszym rozmiarze z akumulatorem, który podziała dłużej niż kilka godzin.
Idealnym na to dowodem powinien być OnePlus 13 Mini, który potwierdził kolejne elementy swojej specyfikacji. Warto podkreślić, że nie będzie to naprawdę miniaturowy telefon, a sama nazwa nie jest jeszcze oficjalna. Oddaje ona jednak ducha tego, jakim urządzeniem ma być OnePlus 13 Mini.
Już od kilku lat regularnie czytam na łamach naszego portalu komentarze ManiaKów, którzy narzekają na kolejne patelnie i pragnących powrotu smartfonów o niewygórowanych gabarytach. Do niedawna ich powrót był nierealny. Z kilku różnych powodów.
Kiedyś sam szef Xiaomi stwierdził, że liczba osób chętnych do kupienia małego telefonu o topowych możliwościach nie jest wystarczająco wysoka, by uzasadnić wydatki poniesione na jego rozwój i produkcję. Co więcej, w niewielkich obudowach trudno było zmieścić sensowne podzespoły, a najwięcej mógłby na tym ucierpieć przede wszystkim bateria i aparat fotograficzny.
Jak już wspomniałem, ten pierwszy element właśnie przechodzi wyraźną metamorfozę. Co prawda niektóre firmy przeciągają wprowadzenie nowej technologii, lecz akurat OnePlus jest w awangardzie tej konkretnej innowacji i udowodni to właśnie modelem OnePlus 13 Mini.
Już kolejne źródło potwierdza, że OnePlus 13 być-może-mini otrzyma ekran o przekątnej 6,3 cala. Przykro mi, ale w 2025 roku ta wartość naprawdę nie jest wygórowana. Taki Apple iPhone 13 Pro z takim samym wyświetlaczem ma wymiary 149,6 × 71,5 × 8,3 mm i z tej perspektywy daleko mu do patelni. Jest też vivo X200 Pro mini z 150,8 mm wysokości i 71,8 mm szerokości.
Dla uproszczenia przyjmijmy, że dokładnie takie same gabaryty jak vivo będzie miał OnePlus 13 Mini. To teraz porównajmy do flagowego OnePlus 13 o wymiarach 162,9 × 76,5 × 8,5 mm. W tej sytuacji wersja Mini może się okazać niższa o ponad 1 centymetr i węższa o blisko 0,5 cm. W przypadku smartfonów są to wartości znaczące, jakkolwiek nie twierdziliby złośliwi.
Muszę podkreślić, że te gabaryty to tylko wartość orientacyjna, lecz dająca nam pewien ogląd sytuacji. I tak szczerze radzę każdemu przyzwyczaić się do myśli, że jeszcze mniejszych smartfonów już nie będzie. Trzeba się przygotować na to, że ok. 15 cm długości to w 2025 roku Mini.
Wspomniany już ekran OnePlus 13 Mini ma być matrycą OLED. Co więcej, o naprawdę dobrej specyfikacji. Rozdzielczość 1,5K i adaptacyjne odświeżanie od 1 do 120 Hz brzmią naprawdę satysfakcjonująco. To samo powiem o procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Elite, wsparciu dla ładowania bezprzewodowego czy też metalowej ramce.
Co prawda pojemności akumulatora jeszcze nie znamy, lecz vivo X200 Pro Mini z takim samym ekranem chwali się ogniwem aż 5700 mAh, co jest wartością wręcz niesamowitą w takiej obudowie. Gdyby OnePlus to powtórzył, byłoby znakomicie.
Akumulator prawdopodobnie nie ucierpi ma stosunkowo niewielkich gabarytach głównego bohatera tego wpisu. To co w takim razie z aparatem? Według naszego aktualnego stanu wiedzy mamy dostać 50-megapikselową jednostkę główną z sensorem Sony IMX906 i OIS, peryskopowy teleobiektyw 50 MP z 3-krotnym zoomem optycznym oraz obiektyw ultraszerokokątny 8 MP. Tylko ten ostatni element szału nie robi.
Jak dla mnie OnePlus 13 Mini zapowiada się naprawdę ciekawie. Nie wiem tylko, jakie są szanse na jego pojawienie się w Polsce…
Źródło: Smart Pikachu na Weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Chcesz kupić telefon do 2000 złotych, a najbardziej zależy Ci na jak najwyższej wydajności? Znam…
Samsung Galaxy S25 Slim miał być perłą w koronie tegorocznej linii flagowców. Okazuje się jednak,…
Masz do wydania nieco ponad 1000 złotych na telefon? Dorzuć 2 stówki do Xiaomi 13T…
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…