Xiaomi pokazało aż 5 nowych telefonów z rodziny Redmi Note 14. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, są fajne promocje, a gratis można dostać nawet frytkownicę.
Seria Redmi Note 14 zadebiutowała już w Polsce. W naszych sklepach znajdziesz aż 5 wariantów popularnej serii średniaków. Przekonajmy się, czy i tym razem Xiaomi zrobiło to lepiej od konkurencji.
Specyfikację Redmi Note 14 dobrze znacie już z chińskiej premiery. Tutaj pozwolę sobie ją tylko krótko podsumować. Smartfon pracuje na MediaTeku Helio G99-Ultra. Ma 6 lub 8 GB RAM i 128/256 GB na dane. Uwagę zwraca na pewno bateria o pojemności 5500 mAh. Bądź co bądź to 10% więcej niż u Samsunga czy Motki.
Zwróciłbym również uwagę na obecność czytnika w ekranie AMOLED 120 Hz. Obudowę zabezpieczono przed działaniem wody. Smartfon spełnia normę IP54.
Nieco mocniejszym telefonem jest Redmi Note 14 5G. Zmiany w stosunku do tańszego modelu podsumowałbym jako – IP64, mocniejszy procesor MediaTek Dimensity 7025 i mniejsza bateria. Szkoda, że ogniwo ma tylko 5110 mAh, bo na dobrą sprawę nie ma powodu do takiej zmiany.
Pozwolę sobie zacząć od Redmi Note 14 Pro. Tutaj najpoważniejszym punktem sprzedażowym będzie na pewno aparat 200 MP. Brak 5G wymógł zastosowanie procesora MediaTek Helio G100-Ultra.
8 GB RAM i bateria 5500 mAh sprawiają, że w tej cenie wydaje się ciekawym wyborem. OIS w aparacie robi swoje, a odporność na działanie wody do pewnego stopnia gwarantuje IP64.
Co z Redmi Note 14 Pro 5G? Tutaj mamy podobny casus co w przypadku Redmi Note 14. Mamy więc IP68, mocniejszy procesor MediaTek Dimensity 7300-Ultra i 200 MP aparat z OIS, ale za to nieco mniejszą baterię. Moja opinia jest dokładnie taka sama – 5G nie jest dla mnie warte zmniejszenia ogniwa do 5110 mAh.
Z Redmi Note 14 Pro+ 5G mam dokładnie ten sam problem, co z wieloma chińskimi telefonami. W europejskich wersjach oferują one wyraźnie mniejsze baterie od chińskich odpowiedników. Tak było z POCO X7 Pro 5G, tak jest i z nowym Redmi. Zamiast kolosalnych 6200 mAh mamy 5110 mAh. Dobrze, że 120 W ładowanie znalazło się na pokładzie.
Widać wyraźnie, że u nas producent stawia głównie na aparaty. Nie winię ich za takie podejście, dokładnie to samo robi realme czy Oppo. Stawiać jest na co, bo Redmi Note 14 Pro+ 5G oferuje główny aparat 200 MP z obiektywem z OIS. Szkoda jedynie, że zabrakło teleobiektywu – w ten sposób świetnie skontrowaliby realme.
Jaki procesor tu mamy? Snapdragon 7s Gen 3 to dobry wybór dla takiego smartfona. Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec faktu, że konkurencja w podobnej cenie oferuje dużo mocniejsze SoC. Doskonałym przykładem jest pochodzący z tej samej stajni Xiaomi 14T za dokładnie taką samą kasę.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o ekranie 1.5K. To z miejsca stawia Redmi Note 14 Pro+ 5G ponad każdego Samsunga za podobną cenę. Norma IP68 na dobre zagościła już u Xiaomi i ten Redmi nie jest wyjątkiem.
Zacznijmy od najmocniejszego modelu. Redmi Note 14 Pro+ 5G kosztuje u nas 2399 złotych za wersję 12/512 GB. Od 21 stycznia do lutego kupujący dostaną Air Fryer od Xiaomi o pojemności 6.5 litra. Ceneo podpowiada, że to bonus o wartości 389 złotych.
Schodząc niżej mamy Redmi Note 14 Pro 5G. W Polsce trzeba za niego zapłacić 1799 złotych. Tutaj prezentem w tych samych datach są słuchawki Xiaomi OpenWear Stereo. Według porównywarki cenowej są one warte 450 złotych.
Dalej na liście premier mamy Redmi Note 14 Pro. Tutaj cena wynosi 1499 złotych za wersję 8/256 GB. Od 21 stycznia do 9 lutego obniżysz ją w promocji z rabatem 300 złotych.
Kolejny na liście jest Redmi Note 14 5G. Ten kosztuje u nas 1499 złotych (8/256 GB), a obniżka na start wynosi 200 złotych. Wysyp premier zamyka Redmi Note 14. Tego kupisz u nas za 1099 złotych w wersji 8/256 GB. W tym samym terminie możesz mieć go za 899 złotych, ponieważ producent obiecuje 2 stówki cashbacku.
Źródło: producenta, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi przygotowało na dziś pełen worek premier. Oprócz smartfonów debiutują także słuchawki Redmi Buds 6…
Mroczna przygodówka do kupienia za grosze i to dosłownie? Z tą promocją w jednym z…
Seria Samsung Galaxy S25 zadebiutuje globalnie, w tym w Polsce, już jutro. Jeszcze przed premierą…
Do debiutu przygotowuje się następca Infinix GT 20 Pro, czyli Infinix GT 30 Pro. Ten…
iOS 19 ma przynieść istotne zmiany w kontekście aparatów naszych smartfonów. Interfejs zostanie przeprojektowany –…
Globalna premiera Xiaomi 15 Ultra jest coraz bliższa. Flagowiec, który powalczy o tytuł najlepszego smartfona…