Z tą nowością iPhone SE 4 wygląda jak rasowy flagowiec. Ile Apple każe nam za to zapłacić?

iPhone SE 4 zdradza kolejne ekscytujące detale swojej specyfikacji technicznej. Według najświeższych doniesień ma otrzymać Dynamic Island, tak samo jak jego starsi, flagowi kuzyni. Jak odbije się to na cenie tańszego iPhone’a?

Nadchodzący iPhone SE 4 może być prawdziwą rewolucją w linii tańszych smartfonów Apple. Kolejne informacje znów potwierdzają, że  urządzenie ma otrzymać funkcje i technologie znane dotąd tylko z flagowych modeli.

O tym, że iPhone SE 4 zmieni się nie do poznania względem poprzednika z 2022 roku, słyszeliśmy już wiele. Zmienią się wymiary i design urządzenia, urośnie ekran i bateria. Okazuje się, że to nie koniec istotnych nowości.

Dynamic Island w tanim iPhone SE 4

Według najświeższych doniesień iPhone SE 4 (lub iPhone 16e) może doczekać się funkcji Dynamic Island – czyli interaktywnego paska, który zastąpi tradycyjny notch. Dynamic Island zwiększa funkcjonalność smartfona, poprzez wyświetlanie w dynamiczny sposób powiadomień, informacji o odtwarzaniu muzyki czy połączeniach.

iPhone 16 Plus / fot. Konrad Bartnik, gsmManiaK.pl

To funkcja, która do tej pory  była dostępna jedynie w najdroższych iPhone’ach – od modelu iPhone 14 Pro i Pro Max oraz dla wszystkich flagowych smartfonów Apple od serii 15stej.

Co jeszcze wiemy o nadchodzącym smartfonie Apple? Co dosyć podejrzane, wszystkie wieści o tym modelu wydają się nad wyraz pozytywne. Całość napędzać ma flagowy procesor A18 Bionic – ten sam, który znajdziemy w najnowszych flagowych modelach Apple.

Do dyspozycji mamy otrzymać także ekran OLED o przekątnej 6,1 cala. To istotna zmiana względem poprzednich modeli SE, które korzystały z technologii LCD.  Dodatkowo, Apple najprawdopodobniej nareszcie zrezygnuje także z fizycznego przycisku Home i Touch ID  na rzecz Face ID. Aparat także ma mieć więcej megapikseli – zamiast 12 aż 48 MP.

iPhone 16 Plus / fot. Konrad Bartnik, gsmManiaK.pl

Ile to wszystko będzie kosztować?

Przy tylu zmianach na lepsze obawa dotyczy przede wszystkim cena nowego iPhone’a. Według najświeższych przecieków zapłacimy za niego od 499 do 549 dolarów, co po przeliczeniu daje nam kwotę od ok. 2050 do 2250 złotych.

Dla porównania, iPhone SE 2022, który nie cieszył się uznaniem (ze względu na przestarzały design i bardzo słabą baterię), wyceniono w 2022 roku na 429 dolarów. W Polsce model SE 2022 debiutował z ceną 2299-3099 złotych, w zależności od wariantu pamięci. Tym razem może więc być nieco drożej.

Apple się pomyliło. Apple Watch miał być zupełnie inny

Źródło: Evan Blass, opracowanie własne