Zadebiutował Samsung Galaxy S25 Ultra i pewnie zastanawiasz się, czy warto przesiąść się na niego z modelu Samsung Galaxy S24 Ultra. Postanowiłem przybliżyć Ci, co się zmieniło. Do porównania dorzuciłem też Galaxy S23 Ultra, z którego przesiadka na Galaxy S25 Ultra ma być — według producenta — najsensowniejsza.
Spis treści
Jesteśmy już po premierze najnowszych flagowców Samsung Galaxy S25. Cała trójka trafiła już do przedsprzedaży: w niższej niż rok temu cenie i w promocji na start. Teraz pewnie niejeden ManiaK zastanawia się, czy warto wymienić zeszłoroczny model na nowy?
Postanowiłem wziąć na tapet najlepszy model w rodzinie, którym jest oczywiście Samsung Galaxy S25 Ultra. Dlaczego? Po pierwsze, to on ma wszystko, co w danej chwili Samsung ma do zaoferowania. Po drugie i ważniejsze, próbując zrobić to samo z S24 i S25 oraz S24+ i S24+ czułem się trochę tak, jakbym tracił czas. Poza nowościami w AI i zmianie procesora z Exynosa na Snapdragona nie zmieniło się w nich praktycznie nic, zwłaszcza ciekawego.
W ramach rekompensaty postanowiłem dołączyć do tego porównania jeszcze starszy model, Samsung Galaxy S23 Ultra. Zmotywował mnie do tego sam producent, który na pokazie przedpremierowym ustami jednego z prelegentów stwierdził rzecz jak dla mnie oczywistą: to właśnie przesiadka z dwuletniego telefonu na najnowszy ma już zalążki jakiegoś sensu.
Samsung Galaxy S23 Ultra | Samsung Galaxy S24 Ultra | Samsung Galaxy S25 Ultra | |
Aktualizacje | do 4 aktualizacji Androida od dnia premiery | do 7 aktualizacji Androida od dnia premiery | |
Ekran | 6,8″, Dynamic AMOLED 2X, 3088 × 1440 pikseli, odświeżanie LTPO o 1 do 120 Hz, jasność do 1750 nitów | 6,8″, Dynamic AMOLED 2X, 3120 × 1440 pikseli, odświeżanie LTPO o 1 do 120 Hz, jasność do 2600 nitów | |
Podzespoły | Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 | Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 | Qualcomm Snapdragon 8 Elite |
Pamięć | 8/256 GB, 12/512 GB, 12 GB/1 TB | 12/256 GB, 12/512 GB, 12 GB/1 TB | |
Aparat | Jednostka główna 200 MP o rozmiarze 1/1.3″ z OIS + obiektyw ultraszerokokątny 12 MP o polu widzenia 120 stopni + peryskopowy teleobiektyw 10 MP z 10-krotnym zoomem + teleobiektyw 10 MP z 3-krotnym zoomem | Jednostka główna 200 MP o rozmiarze 1/1.3″ z OIS + obiektyw ultraszerokokątny 12 MP o polu widzenia 120 stopni + peryskopowy teleobiektyw 50 MP z 5-krotnym zoomem + teleobiektyw 10 MP z 3-krotnym zoomem | Jednostka główna 200 MP o rozmiarze 1/1.3″ z OIS + obiektyw ultraszerokokątny 50 MP o polu widzenia 120 stopni + peryskopowy teleobiektyw 50 MP z 5-krotnym zoomem + teleobiektyw 10 MP z 3-krotnym zoomem |
Kamera frontowa | 12 MP, f/2.2, Dual Pixel AF | ||
Akumulator | 5000 mAh, ładowanie 45W, bezprzewodowe 15W | 5000 mAh, ładowanie 45W, bezprzewodowe 25W |
Gdy porównamy sobie Galaxy S25 Ultra z Galaxy S24 Ultra, zauważymy tylko kilka różnic na papierze. Pod względem technicznej specyfikacji tak naprawdę dostaniemy tylko nowocześniejszy, wydajniejszy procesor (ciągle Snapdragon) oraz wyraźnie ulepszony obiektyw ultraszerokokątny. Nowszy, trochę szybszy standard ładowania bezprzewodowego to błahostka.
Swego rodzaju postęp widać, gdy Samsung Galaxy S25 Ultra jest porównywany do Galaxy S23 Ultra. Mimo to trudno nie zauważyć, że od dłuższego czasu Samsung podąża drogą powolnej ewolucji sprzętowej. Więcej zmienia się w oprogramowaniu, choć duża część nowości i tak trafia na starsze urządzenia w formie aktualizacji.
Jak wykazałem, Samsung Galaxy S25 Ultra to ewolucyjne rozwinięcie poprzednika. Pod względem specyfikacji technicznej zmieniło się niewiele. Nowy procesor, lepszy aparat ultraszerokokątny czy trochę szybsze ładowanie przewodowe to żadne game changery w przypadku flagowego telefonu, a do tego wykastrowany został S Pen. Na dodatek spora część nowości z Galaxy AI powinna trafić na zeszłoroczny model poprzez aktualizację.
Nie wyobrażam sobie, by mając Galaxy S24 Ultra w kieszeni, kupić Galaxy S25 Ultra. To zabawa chyba tylko dla maniaKalnych geeków, którzy po prostu muszą mieć najnowszego i najlepszego Samsunga jak najszybciej po premierze. W każdym innym wypadku sensu takiej wymiany nie widzę.
Trochę inaczej sprawa wygląda, gdy ktoś użytkuje jeszcze starszy model. Samsung Galaxy S23 Ultra oczywiście ciągle trzyma niezłą formę, ale od następcy swojego następcy różni się już wyraźnie bardziej. Procesor nowszy o dwie generacje zapewnia zauważalnie wyższą wydajność. Do tego liczyć można na znacznie dłuższe aktualizacje.
Wspomniane powyżej drobnostki, niezbyt istotne rok do roku, w tym porównaniu zyskują na znaczeniu. Trochę paradoksalnie wygląda za to kwestia aparatu. Szeroki kąt znacznie zyskał. Peryskopowy aparat ma zaś wyższą rozdzielczość w nowym telefonie, za to w starszych zoom jest aż 10-krotny, czyli dwukrotnie większy.
Jeśli więc zdecydujesz się na zakup Galaxy S25 Ultra lub dowolnego modelu z serii Samsung S25, to koniecznie zapoznaj się z promocyjną ofertą przedsprzedażową.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kolejny flagowiec Samsunga ujrzał światło dzienne. Model Galaxy S25 zrobił wokół siebie ogrom szumu jeszcze…
Jeden z najtańszych flagowców, który niebawem pojawi się na rynku, ujawnił swoje plany. Premiera iQOO…
OnePlus 13 debiutował w Polsce na początku stycznia 2025 roku, a już otrzymał kolejną aktualizację.…
Wystartowała polska przedsprzedaż telefonów Samsung Galaxy S25, Samsung Galaxy S25+ i Samsung Galaxy S25 Ultra.…
Samsung Galaxy S25, Samsung Galaxy S25+ i Samsung Galaxy S25 Ultra zaprezentowane. Nowa generacja flagowych…
Strategia turowa w promocji w sklepie internetowym Kinguin. Znajdziecie tam dobrze przyjętą przez graczy produkcję.…