Fitbit Ionic/ fot. producenta
Kończy się ciągnąca się już siedem lat sprawa dotycząca poparzeń użytkowników przez smartwatche Fitbit Ionic. Gigant został ukarany wysoką grzywną w wysokości 12 milionów dolarów.
Fitbit został właśnie ukarany grzywną w wysokości aż 12 milionów dolarów. Amerykański producent smartwatchy otrzymał taką karę w związku z poważnymi incydentami, do których dochodziło z wieloma zegarkami marki. Chodzi o oparzenia użytkowników.
Cała sprawa dotyczyła problemów z baterią w zegarkach z serii Ionic, które w niektórych przypadkach od 2018 roku przegrzewały się, co powodowało poważne obrażenia u użytkowników. Dopiero w 2020 roku producent postanowił zaktualizować ich oprogramowanie, by naprawić ten poważny błąd. To jednak nic nie dało, a po kolejnych dwóch latach, w 2022 roku Fitbit zgodził się wycofać urządzenia z rynku.
Fitbit Ionic/ fot. producenta
Amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC) oraz organy regulacyjne w Kanadzie i Meksyku wskazały, że wada konstrukcyjna urządzeń mogła prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Grzywna, nałożona w ramach porozumienia z CPSC, ma stanowić karę za niedostateczne działania firmy w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników. Fitbit został także zobowiązany do poprawy procedur związanych z testowaniem produktów.
W ciągu trwania całej sprawy przez ostatnie 7 lat dokładnie 115 konsumentów zgłosiło problem z przegrzewającymi się zegarkami. Aż 78 z nich zgłosiło oparzenia. Dwa z nich były oparzeniami trzeciego stopnia, a cztery drugiego stopnia.
Rewolucja w monitorowaniu chorób psychicznych. Zrobią to zegarki
Firma musi ponieść konsekwencje zarówno wypuszczenia do sprzedaży wadliwego modelu, jak i uchylanie się od niezwłocznego usunięcia ich z rynku:
Pomimo posiadania informacji, które w uzasadniony sposób wskazywały na to, że smartwatche zawierały wadę mogącą stwarzać poważne zagrożenie dla produktu lub niosły nieuzasadnione ryzyko poważnych obrażeń, Fitbit nie zgłosił tego niezwłocznie Komisji, jak tego wymagano.
– zauważono.
Zastanawiasz się, które aplikacje na naszych smartfonach zużywają najwięcej baterii? Okazuje się, że w rankingu zwyciężyła właśnie aplikacja Fitbit:
https://www.gsmmaniak.pl/1541350/te-aplikacje-najbardziej-zuzywaja-baterie/
Źródło: TechCrunch, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do sieci regularnie trafiają przecieki na temat iPhone 17 Pro Max. Smartfon jeszcze bardziej niż…
Na kilka dni przed premierą Xiaomi 15 Ultra w Europie do sieci trafiły materiały promocyjne…
Google Pixel 10 pojawił się na horyzoncie, a oto jego specyfikacja! Najnowszy wyciek zdradził poszczególne…
Motorola Razr 60 Ultra zdradza design przed premierą. Smartfon wygląda bardzo podobnie do poprzednika, a…
Dobry głośnik bezprzewodowy w promocji. Masz teraz okazję kupić Soundcore Motion+ w wyśmienitej cenie w…
Klienci ING w opałach. Została zastawiona na nich bezlitosna pułapka, która może doprowadzić do utraty…