Znamy już bonusy, które wraz z zakupem Google Pixel 9a dostaniemy w Polsce. Trudno nawet nazywać je gratisami, bo podobne zdarzają się do dużo tańszych telefonów.
Premiera Google Pixela 9a odbędzie się już pod koniec marca. Znamy konkretne daty, cenę, a nawet pełną specyfikację.
Dzisiaj możemy dodać do tego bonusy w przedsprzedaży.
Google Pixel 9a: prezenty w przedsprzedaży
Źródło donosi dla serwisu Android Headlines, że przy zakupie Google Pixela 9a użytkownicy mogą liczyć na dwa bonusy. Oba są subskrypcjami. Pierwszy to Fitbit Premium na 6 miesięcy. Drugim jest YouTube Premium, ale tylko na 3 miesiące.
Dość zabawne jest to, że Google nie zamierza już sprezentować swoim użytkownikom 2 TB i planu AI w usłudze Google One.
![Google Pixel 9a](https://www.gsmmaniak.pl/wp-content/uploads/gsmmaniak/2025/01/Pixel-9a-5K1-1420x799-1-medium.jpg)
Google Pixel 9a / fot. Android Headlines & OnLeaks
W ten sposób Google na pewno nie naprawi problemów smartwatchy z WearOS.
Biednie panie, biednie. Te doniesienia znajdą potwierdzenie (lub nie) 19 marca, kiedy to wystartuje przedsprzedaż. Regularna wysyłka ma zacząć się 26 marca. Szczerze mówiąc, to nie widzę powodu, by kupić go w przedsprzedaży. Na pewno nie w tej cenie, bo gratisy nie usprawiedliwiają wydania takiej kasy.
To może cena osłodzi brak gratisów?
Google Pixel 9a ma kosztować 499 dolarów. W Europie da nam to 499 euro. W Polsce – pewnie 2499 złotych, być może stówkę mniej (lub więcej). Pod koniec marca bez problemu kupisz za tyle Google Pixela 9, nawet bez specjalnego napinania się z promocjami.
![Google Pixel 9a](https://www.gsmmaniak.pl/wp-content/uploads/gsmmaniak/2025/01/Pixel-9a-5K4-1420x799-1-medium.jpg)
Google Pixel 9a / fot. Android Headlines & OnLeaks
Bądźmy jednak poważni – Pixela 9a nikt w Polsce nie powinien kupować na premierę. To sprzęt, który po góra pół roku będzie tysiąc złotych tańszy. Wtedy pewnie będziemy rozważać go w kontekście jednego z najbardziej opłacalnych smartfonów na rynku.
Szczerze mówiąc, to dysponując podobnym budżetem, wybrałbym po prostu Nothing Phone 3a. Nie tylko tym razem postawi na lepszy aparat (do tego zaoferuje teleobiektyw 2x), ale producent słucha również swoich użytkowników. Taka nowość pewnie spodoba się większości.
Źródło: Android Headlines, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.