Początek 2025 roku obfituje w opłacalne smartfony, ale vivo to przesadziło. iQOO Neo 10R za 1380 złotych przy takiej specyfikacji to tytan atrakcyjnej ceny.
Szkoda, że takie smartfony omijają Polskę. iQOO Neo 10R będzie kosztować bardzo niewiele, a specyfikację czaruje.
Do tego producent zadbał, by wyglądał niczym flagowiec.
iQOO Neo 10R w tytanie wygląda wspaniale
Producent podgrzewa już atmosferę przed premierą iQOO Neo 10R. Smartfon będzie oferowany w modnym ostatnio, tytanowym kolorze. Moim zdaniem to krok w dobrą stronę, dzięki której również tylny panel wygląda jak z flagowca. Sam debiut już 11 marca.
W wybitnej promocji kupisz metalowy telefon lepszy od Samsungów i Xiaomi
Na froncie urządzenia znajdzie się ekran o przekątnej 6.78″. Rozdzielczość 1.5K oraz świetna częstotliwość odświeżania na poziomie 144 Hz spełnią marzenia graczy. Warto dodać, że dzięki współpracy z deweloperami iQOO Neo 10R wspiera gry w 90 Hz.
Najlepsza w tym wszystkim jest cena. iQOO Neo 10R będzie kosztować mniej niż 30 tysięcy rupii indyjskich. Oznacza to, że jego cena nie przekroczy 1380 złotych. Sam powiedz – znasz lepszy telefon za takie pieniądze?
Ta specyfikacja nie ma słabych punktów
Sercem iQOO Neo 10R jest sprawdzony procesor Snapdragon 8s Gen 3. Nikt nie będzie oszczędzał tu na pamięci operacyjnej i stawiam na 12 GB RAM. Taki zestaw poradzi sobie z każdą grą, a do tego SoC zużywa mniej energii od SD8G3.
![iQOO Neo 10R](https://www.gsmmaniak.pl/wp-content/uploads/gsmmaniak/2025/02/1-5-medium.png)
iQOO Neo 10R / fot. producenta
Bateria to crème de la crème specyfikacji. Mówimy tu o ogniwie o pojemności 6400 mAh. Ładowanie o mocy 80 W za mniej niż 1500 złotych zdecydowanie nie jest standardem w 2025 roku.
Mamy też całkiem niezły aparat. Obiektywy są dwa, a za głównym stoi całkiem sensowna matryca. Sony LYT-600 wraz z obiektywem z OIS pozwolą na dobre zdjęcia w każdym świetle. Drugi obiektyw to szeroki kąt.
Ten sam producent, choć w obrębie swojej głównej linii, zaprezentuje niebawem jeszcze ciekawszego smartfona. Choć trudno w to uwierzyć, vivo V50 przebija opłacalnością nawet bohatera dzisiejszego wpisu.
Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.