Tanie telefony są też potrzebne, a POCO M7 5G będzie jednym z najtańszych. Pod wieloma względami przypomina Redmi 14C i pewnie kupisz go w Polsce za mniej niż 600 złotych.
Telefon za mniej niż 5 stówek w 2025 roku brzmi dość abstrakcyjnie. Najwyraźniej takie smartfony nadal się sprzedają, skoro producent przygotowuje się do premiery kolejnego.
Debiut POCO M7 5G to kwestia tylko kilku następnych tygodni.
POCO M7 5G: specyfikacja prosto od Google
W konsoli Googel zameldował się nowy, tani telefon od Xiaomi. POCO M7 5G w ten sposób zdradził model procesora. To dobrze znany w niższej półce cenowej Snapdragon 4 Gen 2. Budżetowy sposób na łączność 5G.
Błyskawicznie rosnący producent wyhamował właśnie przez takie telefony.
Towarzyszy mu dość mikra ilość pamięci RAM. To tylko 4 GB. Z drugiej strony – znam sporo tanich telefonów, które w 2025 roku debiutowały z jeszcze mniejszą ilością pamięci operacyjnej. Bardziej martwi mnie nieobecność Androida 15.
Google zdradza również rozdzielczość ekranu. To HD+, tu rozumiane jako 720 na 1640 pikseli. Trochę mało – zwłaszcza, jeśli moje podejrzenia są prawdziwe.
To będzie bardzo tani telefon
Podejrzewam bowiem, że POCO M7 5G będzie miał sporo wspólnego z Redmi 14C / 14R. To z kolei oznacza obecność wielkiego ekranu. Na szczęście tutaj ramki wyglądają na znacznie cieńsze, a 6.88″ panel nie będzie aż tak razić w oczy.
Spodziewam się też innej niż w Redmi wyspy aparatów. Zakładam za to, że aparaty będą dokładnie takie same. Oznacza to 13 MP matrycę główną oraz 2 MP sensor makro. Za taką kasę raczej nikt nie oczekuje dobrego fotosmartfona.
Jeśli moje przypuszczenia co do bliźniaczego modelu się potwierdzą, to dostaniemy też baterię o pojemności 5160 mAh.
Co z ceną? 500-550 złotych na start złotych to górna granica, w której ten telefon w ogóle ma sens.
Było o tanim, czas na coś o flagowcach. Oppo Find N5, który trafi do nas pewnie jako OnePlus Open 2, zdradza całą specyfikację i pozuje na grafikach przed premierą. Z poniższego wpisu dowiesz się o nim wszystkiego.
Źródło: Konsola Google, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.