Samsung Galaxy S25 Ultra / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Jesteśmy na świeżo po premierze serii Samsung Galaxy S25. Rozczarowanie z braku wielu zmian w specyfikacji względem poprzedników jest uzasadnione. Na całe szczęście, wyciek na temat flagowców Samsung Galaxy S26 daje nadzieje na wielką rewolucję w podejściu producenta do nowości. Ta z pewnością ucieszy fanów.
Pod koniec zeszłego miesiąca flagowce Galaxy S25 dotarły do Polski. Zmian pojawiło się tyle, co kot napłakał. Jedną z nielicznych jest Snapdragon 8 Elite dla Galaxy, czyli najświeższy procesor firmy Qualcomm. Poza tym Galaxy S25 Ultra otrzymał, chociażby szkiełko Corning Gorilla Armor 2.
Dlatego nie dziwię się fanom, że mają pretensje do producenta. Potencjalna zapowiedź nowej technologii baterii sprawia jednak, że z niecierpliwością czekam na ich prezentację. Szkoda tylko, że nie zagości ona w cieniutkim Samsungu Galaxy S25 Edge, gdzie nadawałaby się idealnie.
Czyżby w końcu Samsung poszedł po rozum do głowy? Od lat pojemności ogniw i szybkość ładowania jego flagowców się nie zmieniają. Podobnie dzieje się w segmencie średniaków. Standardowe 5000 mAh oraz 25 W już wyśmiewałem setki razy. Zresztą nie bez przyczyny, a ze względu na porównanie z chińskimi i niejednokrotnie tańszymi smartfonami (patrz np. iQOO Neo 10R).
Ale pojawił się promyk nadziei. Zgodnie z najnowszym wyciekiem, producent najprawdopodobniej planuje zmianę technologii baterii z litowo-jonowych na krzemowo-węglową w nowych flagowcach. Co to oznacza w praktyce? Niesie to za sobą szereg korzystnych zmian:
Jak sam widzisz, warto na razie wstrzymać się z zakupem modeli z aktualnie najnowszej serii. Nadchodzące flagowce Samsung Galaxy S26 zapowiadają się naprawdę solidnie.
Oczywiście, że tak. To nie jest żadna nowość. Na tapet weźmy, chociażby modele dostępne w Polsce. Takim przykładem mogą być: OPPO Find X8 Pro, OnePlus 13 czy realme GT 7 Pro.
Tak się przypadkowo składa, że każdy z wymienionych został już przez nas przetestowany. Jeżeli jesteś ciekaw możliwości mojego ulubieńca, to sprawdź poniższą recenzję.
https://www.gsmmaniak.pl/1530736/realme-gt-7-pro-test/
Źródło: fnnews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Polski hit na Dzikim Zachodzie – Evil West, trafił na potężną zniżkę na platformie Steam.…
Klienci PKO BP w opałach. Popularna instytucja wystosowała istotny komunikat, przypominając użytkownikom, w jaki sposób…
CMF Watch Pro nadal jest wart zakupu w 2025 roku, o ile oczywiście jego cena…
Amazfit Active 2 testowałem przez dwa tygodnie i smartwatch zrobił na mnie piorunująco dobre wrażenie.…
Samsung Galaxy S25 Ultra zyskuje nowe supermoce. To intrygujące etui PinButton dodaje bowiem do najmocniejszego…
Honor Power zadebiutował i zaszokował świat nie tylko baterią 8000 mAh, ale i bardzo niską…