Google Pixel 9a pojawił się już w tylu przeciekach, że niełatwo oczekiwać kolejnego. Na szczęście samo Google dostarczyło nam kilku nowości przed premierą.
19 marca dowiemy się, czy Google Pixel 9a będzie rozsądną cenowo propozycją w Polsce. Dzisiaj przedpremierowo możesz wybrać sobie swój ulubiony kolor.
Google Pixel 9a: etui zdradza więcej, niż Ci się wydaje
Zacznę od tego, o czym już kilka razy pisałem wcześniej w materiałach o Pixelu 9a. Obiektywy aparatu będą na tyle małe, że bez problemu uda się je schować przy użyciu etui. Oficjalne case’y producenta tylko to potwierdzają.
Najlepsza Motorola 2024 roku pozuje na oficjalnych grafikach przed premierą.
Druga sprawa to wersje kolorystyczne. Google Pixel 9a będzie dostępny w co najmniej 4 wariantach. Będą to biały, fioletowy, czarny i różowy. Zakładam, że producent postawi na błyszczące wykończenie, jak w Pixelu 9.
Już widzę te wszystkie promocje
549 i 649 euro to dużo kasy. W tej półce cenowej można kupić naprawdę sporo fajnych telefonów. Google Pixel 9a już na start będzie mieć potężną konkurencję. Gratisy w przedsprzedaży raczej tu nie pomogą. Pomogą za to promocje, których spodziewam się w góra 3 tygodnie po debiucie.
Pixel 9a to dla mnie bardzo sprzeczny telefon. Z jednej strony cieszy mniej jego bateria 5100 mAh i obiektywy schowane w etui. Z drugiej – martwi mnie starszy modem przy procesorze, który pewnie zepsuje cały czas pracy.
Do tego wszystkie może okazać się, że wcale nie będzie taki kompaktowy. Przy 6.28″ ekranie i takiej grubości ramek w etui trudno będzie mówić o czymś pokroju Galaxy S25 czy poprzednich małych Pixeli.
W porównaniu do iPhone’a SE 4 Google Pixel 9a wygląda jak wymarzony telefon. Takie porównanie jest zasadne, bo oba telefony będą pewnie kosztować w Polsce podobne pieniądze.
Nowy iPhone to Ferrari na kwadratowych kołach z bakiem do tankowania co 100 kilometrów
Źródło: Android Authority, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.