Coraz więcej użytkowników Apple Watch chwali się, że swoje zegarki przekłada z nadgarstków na.. kostki. Nowy trend zyskuje na popularności. Czy to lepsza metoda?
Apple Watch to najpopularniejszy smartwatch na świecie. Korzysta z niego mnóstwo użytkowników globalnie, a każdy ma na niego swój własny sposób i funkcje, które lubi najbardziej. Okazuje się, że niektórzy korzystają z zegarków nieco bardziej niekonwencjonalnie.
Najświeższy raport The New York Times zdradza, że coraz więcej użytkowników nosi zegarek Apple Watch na kostce, a nie na nadgarstku. Skąd ten niecodzienny pomysł?
Apple Watch na kostce. Pomysłów nie brakuje
Użytkownicy mają różne motywacje, by przełożyć zegarki z nadgarstków na kostki. Niektórzy twierdzą, że tak jest po prostu wygodniej. Osoby z bardzo szczupłymi nadgarstkami mogą mieć problem z noszeniem zegarków w klasyczny sposób. Niektórzy twierdzą, że w ten sposób zegarek jest w stanie m.in. lepiej mierzyć ich tętno podczas treningu. Przynajmniej według ich odczuć.
Apple Watch 9 / fot. gsmManiaK.pl
Apple się pomyliło. Apple Watch miał być zupełnie inny
Apple przyznaje także, że tatuaże mogą wpływać na dokładność pomiarów tętna przez smartwatche marki, ponieważ atrament blokuje światło emitowane przez czujniki. Posiadacze dziar na nadgarstkach mogą mieć więc z tym pewien problem. Część z nich postanowiła podążyć za nowym trendem przekładania zegarków na kostki.
Kolejna grupa osób, które testują nowe rozwiązanie, to ci, którzy z jakiegoś powodu nie mogą nosić na co dzień smartfona na nadgarstku – na przykład z powodów sanitarnych. To też rozwiązanie dla tych wrażliwszych, którym doskwierają podrażnienia od paska na nadgarstkach. Niektórzy twierdzą także, że zegarek umieszczony na kostce liczy kroki znacznie lepiej, niż na ręce.
Apple Watch Ultra / fot. producenta
Apple raczej nie poleca takiego rozwiązania
Apple nie odniosło się oficjalnie do doniesień na temat noszenia Apple Watch na kostce. W dostępnej dokumentacji technicznej firma potwierdza, że funkcje związane z pomiarem tętna i kalorii zostały zweryfikowane wyłącznie dla noszenia zegarka na nadgarstku. Gigant nie może nam zabronić noszenia urządzenia na nodze, ale trzeba jednak mieć na uwadze, że firma oficjalnie nie uznaje takiego sposobu użytkowania w swoich zaleceniach.
Apple zapłaci nam 35 milionów za popsute iPhone’y, a i tak nie przyzna się do błędu
Źródło: New York Times, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
