POCO X7 to najnowszy smartfon Xiaomi, który kusi świetnym ekranem AMOLED 1,5K, wydajnym procesorem MediaTek Dimensity 7300-Ultra i dobrą baterią 5110 mAh. Czy jego specyfikacja przekłada się na realne osiągi? Sprawdziłem to dla Ciebie w teście POCO X7. Poznaj zalety oraz wady nowości na polskim rynku.
Spis treści
Po miesięcznej przygodzie z POCO X7 zdążyłem przyjrzeć się z bliska możliwościom średniaka. Nowy smartfon Xiaomi zadebiutował w Polsce w styczniu 2025 roku. Obecna cena smartfona w polskich sklepach uplasowała się na poziomie około 1100 złotych za wersję 8/256 GB oraz mniej więcej 1400 złotych za wariant 12/512 GB.
Czy za takie pieniądze POCO X7 wart jest polecenia, a tym bardziej kupna? Jakie są mocne strony specyfikacji świeżego przedstawiciela Xiaomi w kraju nad Wisłą? Na te i inne pytanie postaram się odpowiedzieć w przygotowanej recenzji. Na zachętę dodam, że plusów jest znacznie więcej niż minusów.
Specyfikacja POCO X7
- Procesor: MediaTek Dimensity 7300-Ultra z układem Mali G615,
- Pamięć: 8/12 GB RAM w standardzie LPDDR4X oraz 256/512 GB typu UFS 2.2,
- Ekran: 6,67-calowy AMOLED CrystalRes zakrzywiony na krawędziach z odświeżaniem 120 Hz, częstotliwością próbkowania dotyku 2560 Hz (w trybie Game Turbo), rozdzielczością 1.5K, pikiem jasności do 3000 nitów, szkiełkiem Corning Gorilla Glass Victus 2, przyciemnianiem PWM 1920 Hz, obsługą HDR10+ oraz Dolby Vision,
- Aparat: jednostka główna Sony IMX882 z matrycą 50 MP, OIS i przysłoną ƒ/1,5 + obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 8 MP (ƒ/2,2) + czujnik makro z matrycą 2 MP (ƒ/2,4) + kamerka selfie z matrycą 20 MP (ƒ/2,2),
- Bateria: 5110 mAh z ładowaniem 45 W oraz odpowiednią ładowarką w zestawie,
- System: Android 14 z nakładką Xiaomi HyperOS,
- Łączność: 5G, NFC, Wi-Fi 6, BT 5.4, Dual SIM z obsługą eSIM (bez slotu na kartę pamięci) i USB typu C,
- Wymiary: 162,3 mm x 74,4 mm x 8,4 mm oraz 190 g w wersji z wegańską skórą,
- Inne: obudowa z certyfikatem IP68, komora chłodząca o powierzchni 13 780 mm², liniowy silnik osi X, blaster IP (emiter podczerwieni) oraz głośniki stereo Dolby Atmos.
Średniak Xiaomi przypomina kiepską krypto reklamę McDonald’s…
Wystarczy spojrzeć na plecki urządzenia. Brakuje jedynie czerwonych akcentów, ale te złote wokół wyspy aparatów i żółte wzdłuż obudowy w zupełności wystarczaj. Poza wyglądem, który nie przypadł mi do gustu, nie mogę się przyczepić do jakości wykonania. Wegańska skóra świetnie leży w dłoni. Żadne dodatkowe etui nie jest potrzebne, bo telefon się nie wyślizguje.
Materiał skóropodobny nie brudzi się i nie zbiera palców. W przeciwieństwie do szklanego modułu. Ten z kolei jest zaprzeczeniem wcześniejszego zdania. Miejsce na aparaty to siedlisko kurzu i innych zanieczyszczeń. Pamiętaj o tym, wykonując fotografię. Lepiej nie skiepścić zdjęcia.
W zestawie z POCO X7 producent dorzuca ładowarkę 45 W oraz etui. To miły dodatek. Darmowe akcesoria nie są tak oczywiste w dzisiejszych czasach. Osobiście zrezygnowałem z ochronnego pokrowca. Najzwyczajniej w świecie jest zbędny. No, chyba że zależy Ci, by soczewki nie wystawały poza obrys obudowy z certyfikatem IP68 i głośnikami stereo.
Ekran POCO X7 w swojej cenie jest wyśmienity
Mowa o 6,67-calowym panelu AMOLED CrystalRes. Wyświetlacz posiada częstotliwość do 120 Hz (można zmienić na 60 Hz) oraz rozdzielczość 1.5K (2712×1220 px). Pik jasności osiąga do 3000 nitów, szkiełka chroni flagowy Corning Gorilla Glass Victus 2. Nie zabrało również odpowiednich certyfikatów. HDR10+ jest takim przykładem. Kolejnymi mogą być standardy TÜV Rheinland dbające o komfort oczu użytkownika. Telefon fabrycznie ma naklejoną folię ochronną.
W ustawieniach znajdziesz dostosowywanie schematów kolorów czy temperatury barw. Opcje pomagają jeszce bardziej podkręcić odbiór wizualny. Bardzo doceniam możliwość personalizacji, za którą od zawsze ganię produkty Apple. Smartfon POCO X7 pozwala wybrać kilku bazowych motywów (można pobrać więcej). Można ponato zmienić design ekranu zawsze włączonego (funkcja AoD), a także wyglądu czytnika linii papilarnych na ekranie.
Pisząc o wyświetlaczu, pragnę pochwalić działania sensora biometrycznego. Działał należycie w niemalże każdych warunkach. Zdarzało mu się jedynie wariować, gdy kciuk był zatłuszczony lub mocniej przybrudzony. Podobnie dobrze radziła sobie kamerka selfie. Nawet w mniej oświetlonych pomieszczeniach bez problemu rozpoznawała twarz. Okulary nie stanowiły dla niej żadnego wyzwania.
Bateria to jedna z najjaśniejszych gwiazd urządzenia
Długością pracy POCO X7 steruje pojemność 5110 mAh. Za szybkość ładowania odpowiada moc 45 W. Taka konfiguracja radziła sobie nadwyraz dobrze. Jeżeli zależy Ci na długim czasie pracy, z pewnością będziesz zadowolony. Model submarki Xiaomi sporo potrafi w tym aspekcie.
Gdyby tego było mało, dodatkowe opcje dbają, by użytkownik mógł wydłużyć zabawę z telefonem. Na wyciągnięcie ręki dostępne są odpowiednie sugestie. Znajdziesz je w aplikacji bateria. Pomogają zoptymalizować ustawienia pod kątem jak najdłuższej pracy na jednym ładowaniu. Od siebie dodam, że warto wyłączyć 5G, ustawić czarny tryb i zmniejszyć częstotliwość. To pomoże w zmaksymalizowaniu wyniku.
Nasz bohater wpisu spokojnie wytrzymuje cały dzień bez ładowarki. Ba! Nawet dwa dni bez kontaktu z zasilaczem nie są wyzwaniem. Podczas oglądania platformy YouTube (na Wi-Fi) osiągnąłem 16 godzin ciągłego odtwarzania. Z kolei intensywne użytkowanie pozwoliło mi na blisko 11 godzin pracy.
Jak szybko ładuje się smartfon?
- 5-minutowe ładowanie przekłada się na około 12%,
- 15-minutowe ładowanie przekłada się na około 35%,
- 30-minutowe ładowanie przekłada się na około 65%,
- 45-minutowe ładowanie przekłada się na około 90%
- Bateria do pełna ładuje się mniej więcej 55 minut.
Testy wydajnościowe, system i praca dnia codziennego
Za pracę odpowiada MediaTek Dimensity 7300-Ultra z układem Mali G615. Procesor z Tajwanu tworzony na 4 nm procesie technologicznym zbudowany jest z dwóch klastrów. Pierwszy tworzą cztery dzenie ARM Cortex-A78 z taktowaniem do 2,50 GHz. Drugi stawia na cztery rdzenie ARM Cortex-A55 z niższą częstotliwoscią. Jednostka wspiera obsługę 5G oraz Wi-Fi 6.
Konfigurację domyka 12 GB RAM typu LPDDR4X, a także 512 GB pamięci UFS 2.2. Nie można jej fizycznie odświeżyć. Nad wszystkim czuwa Android 14 z nakładką HyperOS. Na jak długie wsparcia można liczyć? Niby na trzy lata. Tylko że producent się do tego nie przyznaje na oficjalnych stronach sprzedażowych. Znajdzie to odzwierciedlenie w końcowej ocenie. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby przedpremierowa zapowiedź okazała sie mrzonką.
Tak prezentują się technikalia, a co z codziennym działaniem? Nie mam większych zastrzeżeń. Z rzadka występowały delikatne czkawki wydajnościowe. Wyrzucanie aplikacji z pamięci chyba nie wystąpiło ani razu lub zdarzyło się raz. Pochwalić muszę także niskie temperatury. Telefon był co najwyżej ciepły podczas ładowania baterii czy innych banchmarków. Zarejestrowałem maksymalnie 37 °C. Skóra wegańska dobrze radzi sobie z odprowadzaniem ciepła.
W kwestii gier wypowiem się tylko na temat League of Legends TFT oraz Diablo Immortal. Rozgrywka nie doprowadzała mnie do frustracji, bo była stabilna. Momentami być może brakło mocy, ale dostrzegałem to głównie przy większej ilości elementów na ekranie lub w bardziej wymagających lokacjach. Takich nie brakuje w tytule studia Blizzard Entertainment, więc bądź na to uodporniony. Mimo wszystko nawet znacznie droższe smartfony mają z nimi problem.
Wyniki w benchmarkach:
- AnTuTu (V10.4.4): 688 969 pkt,
- Geekbench (6.4.0): 1024 pkt w teście jednego rdzenia i 2869 pkt w teście wielordzeniowym, 2475 pkt w teście GPU,
- Steel Nomad Light: 343 pkt,
- Steel Nomad Light Stress Test: 98,8% stabilności,
- Wild Life: 3114 pkt,
- Wild Life Extreme: 840 pkt,
- Wild Life Stress Test: 99,3% stabilności,
- Wild Life Extreme Strees Test: 99,6% stabilności,
- Sling Shot: 6115 pkt,
- Sling Shot Extreme: 4691 pkt,
- CPDT średni wynik z 5 pomiarów: Sekw. zapis to 370,3 MB/s, Sekw. odczyt to 646,3 MB/s, Losowy zapis to 25,04 MB/s, Losowy odczyt to 7,86 MB/s, Kopia pamięci to 5,44 GB/s.
Czy POCO X7 robi ładne zdjęcia?
Zdecydowanie nie jest to klasa najlepszych smartfonów do zdjęć. Niemniej aparat główny Sony IMX882 z matrycą 50 MP i OIS potrafi wykonać ładną fotografię. Zwłaszcza w dobrych warunkach oświetleniowych. Nie są one szczegółowe do granic możliwości, ale też bez przesady. Wyglądają bardzo dobrze i przyzwoicie odzwierciedlają rzeczywiste barwy.
Zupełnie inaczej wygląda kwestia obiektywu ultraszerokokątnego z matrycą 8 MP. Nie oczekiwałem zbyt wiele i się nie przeliczyłem. Oczko z szerokim kątem przekłamuje kolory do cieplejszych i bardziej kreskówkowych (jest to przyjemne dla oka). W dodatku gubi po drodze szczegóły, co widać po przybliżeniu fotografii np. w miejscu trawy. Czujnika makro nawet nie brałem pod uwagę.
Kilka słów o HDR. Potrafi włączyć się zarówno w odpowiednim, jak i nieodpowiednim momencie. Nie zostawiaj ostatniego zdania trybowi automatycznemu. Jestem przekonany, że sam lepiej wyczujesz warunki. Mimo wszystko nie spisuję go na starty. Często wydobywa większą głębię z kadrów.
Tryb nocny to coś wspaniałego! POCO X7 5G super radzi sobie po zmroku, a oprogramowanie dodatkowo wyciąga esencję z nocnych fotografii. Naprawdę jestem poruszony, jak świetnie sprawdzał się ten tryb, wyrównująć lub dodająć więcej światła. Mimo wszystko niejednejkrotnie pojawiały się flary (były nawet do zniesienia).
Pozostaje kamerka selfie wraz z nagrywaniem. Odkąd testuje telefony, nie zdarzyło mi się, abym szczególnie narzekał na kamerkę z przodu i teraz nie jest inaczej. Model submarki Xiaomi ma bardzo dobrą strzelankę selfie. Optyczna stabilizacja obrazu występuje w trybie nagrywania 1080p (w maksymalnie 30 kl./s). Rezygnacja z OIS pozwala nagrywać nawet w 4K (w maksymalnie 30 kl./s).
Komu poleciłbym zakup POCO X7?
Przede wszystkim osobie, której zależy na korzystnym stosunku ceny do jakości. POCO X7 wyróżnia się naprawdę długim czasem pracy oraz świetnym ekranem z flagową ochroną. Z mocnych stron wymieniłbym ponadto jakość wykonania (pomijam śmiszny wygląd). Bardzo istotnymi elementami są także responsywność, sprawność działania i spora ilość pamięci.
Nawet aparat główny da się polubić. Podobnie jak kamerkę selfie. Nie można również zapominać o certyfikacie IP68, który do tej pory w tej serii się nie pojawił. Łączność, komunikacja z innymi urządzeniami i audio sprawowały się należycie. Za to malutki plusik.
Ale każdy kij ma dwa końce. Obiektyw ultraszerokokątny troszkę niedomaga, jednak jest to pięta Achillesa niemalże wszystkich smartfonów z podobnej pólki cenowej. O trzecim oczku pomocnicznym nie wspominam. Niezadowolony byłem z szybkości ładowania. Poprzednik oferował wyższą moc, więc nie do końca rozumiem sytuację.
Na siłę mogę też zarzucić obecnośc starszego Androida 14. Brak oficjalnego stanowiska Xiaomi w kwestii aktualizacji niepoki. Niestety, producent zdążył nas do tego przyzwyczaić w tańszych urządzeniach. Jako fan muzyki po kablu zwróciłem uwagę na brak złącza audio jack 3.5 mm. Lubię mieć taki port w swoim smartfonie. Lubię również slot na kartę pamięci, lecz takowej POCO X7 nie oferuje.
- Aparat8,5
- Bateria8,5
- Ekran9,5
- Jakość9,5
- Wydajność w grach8,0
ZALETY
|
WADY
|
Ceny POCO X7 5G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.