Nowe Xiaomi jest tak dobre, że Qualcomm specjalnie zrobi dla nich Snapragona. Jaka cena?

Do sieci trafiła częściowa specyfikacja serii Redmi K90. Znamy też potencjalne daty premiery oraz ceny. Co to oznacza dla polskich fanów?

Linia POCO F co roku bazuje na telefonach Redmi z rodziny K. Tak jest co roku, ale dopiero kolejna generacja zapowiada fundamentalne zmiany.

Xiaomi tak wierzy w sukces Redmi K90, że we współpracy z Qualcommem wyposaży go w dedykowany procesor.

Redmi K90 dostanie dedykowany procesor od Qualcomma

Digital Chat Station donosi, że Redmi K90 ma potrzymać specjalnie przygotowany dla niego procesor. Takie doniesienia z obozu Xiaomi słyszeliśmy już wcześniej. Nie spodziewałem się za to, że chodzi o Redmi.

Redmi K90 dostanie dedykowany procesor od Qualcomma / fot. Digital Chat Station

iPhone 17 Air na grafikach wygląda, jakby miał złamać się od wiatru w próżni.

SoC ma powstać we współpracy z Qualcommem. Będzie wariacją na temat zbliżającego się wtedy do swojego terminu ważności Snapdragona 8 Elite. Tu również pojawi się 3 nm proces litograficzny.

W Polsce możemy liczyć na premierę takiego smartfona dopiero w 2026 roku. Możemy postawić roboczą tezę, że będzie to POCO F8 Pro / Ultra.

Data premiery i cena też są znane

To samo źródło twierdzi, że Redmi K90 zostanie zaprezentowany w październiku 2025 roku. To nieco wcześniej niż zwykle. Podejrzewam, że chodzi o to, żeby wyrobić się przed premierą Snapdragona 8 Elite 2.

Data premiery Redmi K90 / fot. Digital Chat Station

Co z ceną? Redmi K90 ma być droższy, ale przy takich zmianach w specyfikacji chyba nikogo to nie dziwi. Cena ma mieścić się w przedziale od 4 do 5 tysięcy juanów. Kwotę przełożyłbym 1:1 na złotówki.

Co to wszystko oznacza dla polskiego użytkownika? Prawdopodobnie to, że bazujące na serii Redmi K90 modele POCO będą nieznacznie droższe i znacznie lepsze. Potwierdzą to dopiero kolejne przecieki.

Skoro już jesteśmy przy bardzo ciekawych telefonach z Chin, to swoją premierę miał właśnie vivo V50. Ten smartfon mimo smukłej obudowy oferuje baterię 6000 mAh, ma OIS i optykę ZEISSa, a do tego obudowa spełnia normę IP69.

Gdyby ten telefon kosztował u nas 2499 złotych, byłby złotem. 6000 mAh, ZEISS i IP69 w smukłej obudowie

Źródło: Digital Chat Station, via Gizmochina, opracowanie własne