LumiPhone to Lumia 1020 z podzespołami z iPhone SE 3. Szczerze mówiąc, to najbardziej ekscytujący iPhone od lat. Kupiłbym go prędzej od nowego 16E.
Dość często – zwłaszcza w przeszłości – zdarzało się nam pisać o HTC HD2, na którym zainstalowano chyba każdy mobilny system. Stosunkowo rzadko zdarza się jednak, by komuś chciało się przerobić Nokię Lumię na iPhone’a.
Szczerze mówiąc, to takie cuda widzę pierwszy raz. Oto LumiPhone.
LumiPhone to Lumia 1020 z podzespołami z iPhone’a SE
iPhone z Androidem to dość popularne hasło. Kopiowanie Apple widzimy często w nakładkach na Androida, w płaskich krawędziach bocznych, w układzie obiektywów. Bardzo często widzimy też Apple kopiujące Androida.
Nigdy jednak nie widzieliśmy tego w sposób, w którym Lumia 1020 zyskałaby nowe życie w iOS. A tak właśnie wygląda LumiPhone, czyli projekt DIY jednego z użytkowników Reddita (czapki z głów dla OceanDepth92058)
Snapdragon specjalnie dla Xiaomi i wysoka cena. Spodziewałeś się takiego smartfona?
LumiPhone posiada korpus z Lumii 1020. Usunięto dotykowe przyciski pod ekranem, bo inaczej 4.7″ wyświetlacz z iPhone’a nie zmieściłby się w obudowie. Do TouchID wrócimy za chwilę.
microUSB z oryginału zamieniono na Lightning. Nie ma za to portu jack 3.5 mm, bo Apple nie przewidziało dla niego wsparcia.
TouchID w aparacie, działa nawet połączenie z samochodem
Pamiętasz na pewno, że iPhone SE 3 ma TouchID. Był zresztą ostatnim telefonem z czytnikiem i iOS. W LumiPhone przeniesiono go na wyspę aparatu. Komponuje się idealnie, a do tego zachował funkcjonalność.
Co z aparatem? Potężną matrycę 41 MP wymieniono na 12 MP sensor z iPhone’a SE. Co ciekawe, twórcy udało się zmusić fizyczny przycisk migawki do działania. W iOS dubluje to gest zmniejszenia głośności.
Działa też połączenie z samochodem. Co nie działa? Płatności z Apple Pay, ale chyba nikt nie chciałby ryzykować korzystania z nich w takiej hybrydzie. Telefon dostaje też aktualizacje w trybie OTA, co lekko mnie zszokowało.
Biorąc pod uwagę, jak zapowiada się iPhone 17 Air, to LumiPhone robi jeszcze większe wrażenie. Przyznam bez bicia, że wolałbym odrodzenie Nokii z iOS, niż to, co przygotowali nam w Cupertino.
Źródło: Reddit, via Notebookcheck, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.