Nothing Phone 3a Pro przed premierą pokazał się na oficjalnej grafice producenta. Mamy zupełnie nowy układ obiektywów z typową dla nich dawką dziwności.
Wczoraj do sieci trafiła spora część specyfikacji Nothing Phone 3a Pro. Teraz producent dorzuca do tego aparatu i zdradza część designu. Smartfon na pewno jest oryginalny, a wyposażenie aparatów to pozytywne zaskoczenie.
Nothing Phone 3a Pro na grafice producenta
Lubię, gdy producent próbuje schować aparaty w obudowie. Płaski tylny panel to rzadkość w ostatnich latach. Dlatego też tak mocno lubiłem telefony Nothing, ale Phone 3a Pro niestety takich powodów mi już nie dostarczy.
Pojawienie się trzeciego obiektywu wymusiło na producencie wystającą ponad obudowę wyspę aparatów. Kojarzy mi się ona z CMF Watch Pro 2. Wolałbym jednak nosić go na nadgarstku niż widzieć na tyle smartfona.
Dobra wiadomość jest taka, że Nothing Phone 3a nadal będzie mieć 3 obiektywy ułożone w poziomie. Nie powinny też tak mocno wystawać ponad obrys obudowy.
Specyfikacja dorównuje designowi
Poza designem Nothing opublikowało również samą specyfikację aparatów. Widać wyraźnie, że tym razem stawiają na mobilną fotografię jako główny element sprzedażowy. 50 MP matryca główna z OIS to solidna podstawa zaplecza fotogaficznego.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że peryskopowy teleobiektyw będzie mieć OIS. W takiej sytuacji 60-krotny zoom hybrydowy zyskuje na użyteczności. Szkoda za to, że zrezygnowano tu z 50 MP szerokiego kąta na rzecz 8 MP sensora.
Na front trafi również 50 MP aparat do selfie. Nothing Phone 3a Pro ma być najlepszym telefonem do zdjęć w historii producenta i mam wrażenie, że trochę odbiega to od kierunku, w którym marka szła na samym początku.
Nothing miało być w końcu zbawieniem dla czystego Androida. W 3 lata później idą taką samą drogą, co Google. Fotografia i AI zamiast tego, co robili najlepiej – technologię, która powodowała uśmiech podczas użytkowania. Obym nie miał racji i flagowy Nothing Phone 3 był zupełnie inny.
Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.