Huawei Mate XT cieszył się szaloną popularnością w Chinach pomimo równie szalonej ceny. Można już go kupić w Europie – o ile masz do wydania 3500 euro na telefon i wujka za granicą.
W chińskiej przedsprzedaży Huawei Mate XT zebrał ponad 6,5 miliona chętnych. Teraz trafił do Europy. Cena zmiata z planszy, ale to nie ma znaczenia. Smartfon ma wypróbować rynek, a w Polsce i tak jesteśmy na niego za biedni.
Huawei Mate XT trafia do Europy w kolosalnej cenie
Nie wiemy jeszcze dokładnie, na jakich europejskich rynkach Huawei Mate XT pojawi się oficjalnie. Coś mi mówi, że nie będzie wśród nich Polski. Powód? Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś chciał na niego wydać 3499 euro.

HUAWEI Mate XT Ultimate Design / fot. gsmManiaK
6500 mAh i 5 lat spokoju. Takie tanie telefony chcę w Polsce.
Załóżmy przez chwilę, że telefon trafi do Polski. Do przewidzenia jego możliwej ceny posłużę się więc innym składanym modelem. Huawei Mate X6 kosztuje u nas 7999 złotych i 1999 euro. Z prostego przeliczenia wynika, że mówimy tu o kwocie 13999 złotych.
Nie znam wielu ludzi, którzy chcieliby tyle wydać na komputer do gier lub do pracy na kolejne 5 lat użytkowania. Podejrzewam więc, że Huawei Mate XT nigdy nie trafi do Polski.
Ten smartfon to papierek lakmusowy dla całej branży
Tak naprawdę dla Huawei nie to wielkiego znaczenia. Mate XT zarobił na siebie w Chinach, przekraczając oczekiwania samego producenta. W Europie nie musi. Ma pokazać, czy na Starym Kontynencie istnieja nisza dla tabletów składanych do rozmiaru telefonu.

HUAWEI Mate XT Ultimate Design / fot. gsmManiaK
Myślę też, że dla Huawei znaczenia ma bycie pierwszym. Wiemy już, że Samsung planuje premierę podwójnie składanego smartfona. Być może liczą, że ich produkt zdąży opatrzyć się pierwszy i otworzy drogę następcom. Stawiam też, że do wyścigu może dołączyć Oppo.
Wydaje mi się jednak, że dopóki podwójnie składane smartfony możliwościami nie dorównają tabletom, nie mają szans na przebicie się do szerszej sprzedaży. Przypomnę bowiem, że przez 6 lat nie udało się to im tańszym braciom.
Źródło: producenta, via Android Authority, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.