realme Neo7x to ciekawa propozycja wśród tanich telefonów. IP69, wielka bateria, nowy procesor i omijające ogniwo ładowanie wypadają nad wyraz interesująco. Trafi do Polski?
Przed jutrzejszą premierą do sieci trafiły kolejne informacje o realme Neo7x. Smartfon potencjalnie może trafić do nas pod inną nazwą. Przy takiej specyfikacji byłoby bardzo szkoda, gdyby stało się inaczej.
Smartfon przed premierą zdradza design
Podoba mi się to, co realme robi z designem swoich tanich telefonów w 2025 roku. Nawet tańsze modele starają się różnić od siebie i konkurencji. Nawet, jeśli są to tylko detale pokroju wzorów na tylny panelu.
iPhone 17 bez tajemnic. Będą 4 telefony, a to różnice pomiędzy nimi.
Fajnie wypada też norma odporności. Kilka lat temu tylko Samsung bawił się w takie rzeczy. Teraz chińscy producenci, z wyróżnieniem realme i vivo, zrobili to lepiej. realme Neo7x – wzorem kilku innych tanich modeli – spełnia normy IP66, IP58 i IP69. Spokojnie można wrzucić go do wody i nic nie powinno mu się stać.
Na koniec warto wspomnieć, że realme Neo7x od razu po wyjęciu z pudełka pracuje na Androidzie 15. Wiem, że w lutym 2025 roku powinien to być standard, ale niestety tak nie jest.
realme Neo7x ma wielką baterię, IP69 i dobry procesor
Do tego wszystkiego realme Neo7x zaoferuje nowy procesor. Osobiście bardzo ciekawią mnie możliwości Snapdragona 6 Gen 4. To może być nowa jakość w tanich telefonach. Szczególnie dużo obiecuję sobie po energooszczędności. Liczę też na 12 GB RAM w podstawowej wersji.
Drugim imieniem realme Neo7x jest bateria. Ogniwo o pojemności 6000 mAh to poważny zadatek na długi czas pracy. Podoba mi się to, że realme planuje dodać opcję obejścia baterii podczas ładowania. W praktyce oznacza to korzystania z telefonu bez końca i zużycia baterii. Przykład? Granie. Samo ładowanie ma moc 45W.
Cała ta technologia mieści się w obudowie, która mierzy poniżej 8 mm. Na koniec pozostaje kwestia polskiej dostępności. Być może do niej dojdzie pod inną nazwą. Stawiam, że więcej dowiemy się po targach MWC.
Nie chcesz czekać na premierę i już dzisiaj dysponujesz kwotą 1800 złotych na nowy telefon? Google Pixel 8 to nadal ciekawy wybór w 2024 roku. Sprawdzamy, czy warto go kupić.
Źródło: Abshishek Yadav, @TechStarUpdates, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.