Pogięło ich, żeby nowy smartfon z ekranem LTPO, baterią 7000 mAh, OIS i IP69 kosztował 977 złotych na start

realme Neo7 SE zadebiutował oficjalnie. Oczekiwany od miesięcy średniak szokuje ceną, ekranem LTPO i pojemnością baterii. Nie mogę się doczekać polskiego debiutu.

W Chinach odbyła się premiera realme Neo7 SE. Smartfon ma ponadprzeciętnie pojemną baterię, ekran LTPO oraz masę pamięci operacyjnej. To wszystko w cenie, która w Polsce kojarzy się z tanim średniakiem.

realme Neo7 SE oficjalnie za 977 złotych robi wrażenie

Do sprzedaży w Chinach trafiły dwie wersje realme Neo7 SE. Smartfon jest dostępny w wariancie 8/256 oraz 16/512 GB. Ceny to odpowiednio 1799 i 2499 juanów. Przy obecnym kursie przekłada się to na 977 i 1359 złotych. Moim zdaniem to więcej niż uczciwa cena.

realme Neo7 SE / fot. producenta

Taka specyfikacja Xiaomi 15T Pro to spełnienie marzeń każdego polskiego fana marki.

Ile ten telefon mógłby kosztować w Polsce? Stawiam, że do nas trafiłaby raczej słabsza wersja pamięciowa. Jej cena na start mogłaby wynosić mniej więcej 1799 złotych. Wydaje Ci się, że to dużo? To pewnie dlatego, że nie znasz jeszcze specyfikacji tego modelu.

Bateria 7000 mAh i ekran LTPO to najmocniejsze punktu w specyfikacji

Wyposażenie realme Neo7 SE otwiera ekran AMOLED o przekątnej 6.78″. Ma rozdzielczość FullHD i jest odświeżany w 120 Hz. Największe wrażenie robi jednak technologia. Panel LTPO w tej cenie to ewenement i potężna przewaga nad każdym konkurentem.

Specyfikacja realme Neo7 SE / fot. producenta

O wydajność nikt nie powinien się martwić. MediaTek Dimensity 8400-MAX to niezły SoC, a towarzysząca mu komora parowa o powierzchni 7700 mm² powinna bez problemu utrzymać niskie temperatury. Zwłaszcza mocniejsza wersja z 16 GB RAM powinna spełnić wymagania graczy.

Bateria to cudo. 7000 mAh w tanim telefonie z Androidem przy takiej wydajności pozwoli na dobre 10 godzin na ekranie. Moim zdaniem wszystko poniżej tej wartości byłoby rozczarowaniem. Gdy już się rozładuje, z pomocą przyjdzie 80W ładowanie.

realme Neo7 SE / fot. producenta

Aparat też jest niczego sobie. Matryca Sony o rozdzielczości 50 MP została tutaj sparowana z obiektywem z OIS. Mamy również 8 MP szeroki kąt. W ogólnym rozrachunku i tak niskiej cenie na realme Neo7 SE można patrzeć jak na telefon bez wad.

Bezpośrednim rywalem dla realme Neo7 SE będą dwa nowe Infinixy. Punktują realme ekranem o wyższej częstotliwości odświeżania oraz bezprzewodowym ładowaniem. Ich przewagą jest też gwarantowana obecność w Polsce.

W Polsce zaszumi od 144 Hz ekranu, bezprzewodowego ładowania i OIS w aparacie w tych dwóch tanich smartfonach

Źródło: producenta, opracowanie własne