W Polsce oficjalnie pojawił się iPad Air M3. Tablet jest drogi do tego stopnia, że zakup MacBooka w tej samej cenie to pestka. Czy mimo wszystko warto?
Tablety to nadal w ogromnej przewadze domena Apple i iPad Air M3 jest jednym z powodów takiej sytuacji. Ponieważ Apple twierdzi, że to przystępny cenowo sprzęt o niesamowitej specyfikacji, przyjrzyjmy się jego możliwościom.
iPad Air M3 oficjalnie w Polsce
Na początek kilka słów w o cenach, które wydają mi się absurdalne. iPad Air z M3 kosztuje tyle, co MacBook Air z M3, jeżeli wliczymy do tego klawiaturę. 11″ wariant startuje od 2999 złotych, ale to za mały sprzęt do pracy i za drogi tylko do rozrywki. 13″ to już 3999 złotych za wersję 128 GB, która z kolei ma za mało pamięci.
W tej promocji najtaniej w Polsce kupisz dzisiaj iPhone’a 16 Pro.
Żeby myśleć więc o użytkowaniu iPada Air M3 zgodnie z jego przeznaczeniem, trzeba wybrać wersję 256 GB i z 13″ ekranem. Ta kosztuje już 4499 złotych. Do tego potrzebujesz klawiatury. Ponieważ kosztuje ona 1399 złotych, wydajesz łącznie 5798 złotych na tablet do pracy.
W tej cenie kupisz sobie lepszy komputer
Pozwolę sobie zauważyć, że jego możliwości i tak nie dorównują MacBookowi Air za 5399 złotych. Drodzy Jabłuszkowcy, ktoś tu robi Was w bambuko. Sam po prostu nie widzę powodu, dla którego ktokolwiek z poprzednią generacją miał wymienić swój tablet na nowszy model.
Wygląda to dla mnie kiepsko z tego powodu, że sam jestem idealnym użytkownikiem tego typu elektroniki. Sporo pracuję w drodze, więc teoretycznie mocny tablet z dobrą klawiaturą byłby dla mnie ideałem. Ma to sens tylko wtedy, gdy jest wyraźnie tańszy od oferującego więcej komputera.
Do tego Apple nie wspomina nic o lepszej baterii w iPadzie Air M3 w porównaniu do poprzednika. To dla mnie jeden z tych sprzętów, które są ładne, drogie i funkcjonalne, ale spokojnie moglibyśmy obyć się bez tej generacji.
Źródło: Apple, opracowanie własne
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.