Fot. ACE Team
Kooperacyjny hit został oficjalnie zapowiedziany. Poznaliśmy powierzchowną datę premiery oraz zarys rozgrywki. Produkcja ma głęboko inspirować się bardzo znanym uniwersum, które w ostatnich latach zyskało na ogromnej popularności.
Rynek kooperacyjnych horrorów ma się dobrze. Nie tylko można zaobserwować falę napływających klonów dobrze już przyjętych gier, ale także zupełnie nowe produkcje, które starają się wprowadzić nieco powiewu świeżości. W przypadku tego pierwszego ostatnio informowałem Was o R.E.P.O. dominującym na Steam. Jeśli chodzi o drugi przypadek, pozwolę sobie opowiedzieć o zbliżającej się premierze nowego tytułu.
The Mound: Omen of Cthulhu to nadchodząca gra kooperacyjna z gatunku horroru, opracowywana przez chilijskie studio ACE Team. Ma ono na swoim koncie kilka wydanych już gier, a mianowicie: Clash: Artifacts of Chaos i seria Zeno Clash. Tym razem deweloperzy postawili na horror, którego premiera planowana jest na 2025 roku. Ta ma pojawić się nie tylko na PC, ale również na PlayStation 5 oraz Xbosx Seriex X|S.
Fabuła gry inspirowana jest twórczością H.P. Lovecrafta, przenosząc graczy w realia XVI-wiecznej ekspedycji konkwistadorów, poszukujących legendarnego podziemnego miasta pełnego skarbów. Gracze, w maksymalnie czteroosobowych zespołach, przemierzają przeklętą dżunglę, stawiając czoła niewytłumaczalnemu niebezpieczeństwu.
Dla tych, którzy nie wiedzą horror Lovecraftowski, czy jak kto woli kosmiczny horror, ma na celu straszyć odbiorcę nieco inaczej niż robią to standardowe produkcje tego typu. W klasycznych grach znajdziecie jumpscare’y. Lovecraft z kolei wiele razy wspominał o docieraniu do pierwotności odbiorcy, to miało być możliwe za sprawą konfrontacji z nieznanym, z czymś zupełnie obcym człowiekowi.
Choć z pozoru może wydawać się to niezwykle ogólne, tak uważam, że samym deweloperom daje to obszerne pole do eksperymentowania z rozwiązaniami. Ekspozycji potworów i ich możliwości. ACE Team może zaskoczyć nas w tym roku wieloma ciekawymi mechanikami. Jeśli twórcy tego nie zepsują, to jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem, że mamy do czynienia ze zbliżającym się hitem.
Mechanika gry skupia się na współpracy i komunikacji między graczami, co ma być dość istotnym warunkiem w przetrwaniu ekspedycji. Choć opis na Steam jest dość szczątkowy, można wyciągnąć z niego frazę, jaką jest “szaleństwo” – prawdopodobnie ta będzie pojawiała się wraz z konfrontacją z oponentami oraz innymi niewytłumaczalnymi zjawiskami, co skutkować będzie pojawieniem się halucynacji i zaburzeń percepcji.
Każda ekspedycja skupia się na tym samym, konieczne jest bowiem odnalezienie tajemniczego skarbu, który znajduje się gdzieś na wyspie. Wraz z przebiegiem rozgrywki gracze będą docierać do coraz głębszych jej obszarów. Wraz z nimi częstotliwość występowania potworów oraz ich obrzydliwych odmian ma być zwiększana. Do dyspozycji graczy w tym wszystkim będą bronie oraz wyposażenie.
Źródło: Steam
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Opłacalna marka wprowadza po strzechy to, co do tej pory Samsung oferował jedynie w swoim…
vivo Y300i został oficjalnie zaprezentowany. To bardzo tani telefon z 5G i wielką baterią. Ponieważ…
Motorola Edge 60 Stylus znienacka pojawiła się w sieci. Odpowiedź na Samsunga Galaxy S25 Ultra…
Jaki jest idealny smartfon dla prawdziwego Łowcy Okazji? Ex-flagowiec w polskiej promocji setki złotych taniej.…
OnePlus 14 z płaskim ekranem LIPO i wielką baterią o pojemności nawet 7000 mAh pojawił…
Klon Silent Hill, Resident Evil oraz Alone in the Dark to gra, która czerpie to…