realme P3 Ultra to jeden z ciekawszych średniaków na horyzoncie premier. Ma interesujący design, niezłą specyfikację i chce rzucić wyzwanie królowi opłacalności.
W 2025 roku na rynku nie brakuje smartfonów, które się czymś wyróżniają. Dla większości jest to niestety kiepski stosunek ceny do jakości. realme P3 Ultra ma szansę znaleźć się na drugim końcu skali.
Podziwiam za polot, który pozwolił umieścić księżyc na tylnym panelu obudowy.
realme P3 Ultra pozuje na żywo przed premierą
Mający swoją premierę już za tydzień realme P3 Ultra zdradził swój design – od razu na żywo. Podoba mi się w nim kilka rzeczy. Pierwszą są zaoblone krawędzie, co w świecie kanciastych obudów jest miłą odmianą.
Poza tym ktoś wpadł na pomysł, że dawno nie było smartfona z księżycem na obudowie. Ocenę estetyki pozostawiam każdemu z osobna. Ja doceniam odwagę, tak rzadką w średniej półce cenowej.
Innym designerskim smaczkiem jest pomarańczowy przycisk na boku obudowy. Wcześniej twierdziłem, że upodabnia go to do Apple Watcha Ultra, ale po księżycu nie jestem już tego taki pewien.
Znamy też częściową specyfikację
O realme P3 Ultra wiemy jeszcze dwie rzeczy. Pierwsza jest taka, że smartfon ma pracować na MediaTeku Dimensity 8350. To 4 nm procesor, który wydajnością minimalnie góruje nad Dimensity 8300.
Zdziwiłbym się, gdyby realme P3 Ultra nie miał dużej baterii. 6000 mAh wydaje mi się tu absolutnym minimum. Każdy telefon należącej do Oppo marki ostatnio szokuje nas ogniwem.
Druga kwestia jest taka, że realme P3 Ultra zadebiutuje na dniach. Premiera odbędzie się już za tydzień w środę, czyli 19 marca 2025 roku.

realme P3 Ultra / fot. producenta
Samo źródło przecieku twierdzi, że realme P3 Pro ma być bezpośrednią konkurencją dla iQOO Neo 10R. Wszystkiego na temat jego premiery możesz dowiedzieć się z poniższego wpisu.
Źródło: Abhishek Yadav, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.