Xiaomi 15 może być ostatnim kompaktowym flagowcem w ofercie chińskiego producenta. Według nowych przecieków Xiaomi 16 będzie znacznie większy. Co go zastąpi?
Przeciek z Chin sugeruje, że Xiaomi 16 otrzyma znacznie większy ekran. To ostatecznie kończy erę małych flagowców z Androidem w Europie, pozostawiając nas jedynie z Samsungiem. Coś mi się jednak zdaje, że coś szybko go zastąpi.
Xiaomi 16 z większym ekranem kończy erę małych flagowców
Wygląda na to, że w Europie szykuje nam się koniec ery kompaktów – zanim ta na dobre się zaczęła. Według chińskiego leakstera Xiaomi 16 będzie mieć większy ekran, smuklejszą obudowę oraz aparat typowy dla takich smartfonów.
Niewątpliwym plusem jest tu ergonomia. Nowy flagowiec ma być lżejszy i smuklejszy od poprzednika. Nie zmienia to jednak faktu, że będzie od niego mniej wydajny, cieplejszy i prawdopodobnie – dostanie gorszą baterię.
Z tego wszystkiego wyłania się bardzo prosty obraz. Xiaomi 16, zamiast konkurować z iPhonem 17 Pro, będzie stanowić alternatywę dla iPhone’a 17 Air. Być może ma to sens i wcale nie zdziwię się, jeżeli jego miejsce zajmie Xiaomi 16 Mini – lub coś w podobnej formie.
Czy podoba mi się ten kierunek? Niespecjalnie, bo zamiast tych wszystkich Airów i Edge’ów wolę już składane Flipy. Też są cienkie, też są smukłe i mają te same ograniczenia. Mają jednak taką przewagę, że po złożeniu zajmują mniej miejsca. Do tego wcale nie trzeba ich rozkładać, żeby z nich korzystać.
Wygląda na to, że kompaktowe smartfony pozostaną ekskluzywne dla Chin
Wróćmy do Xiaomi 16 Mini. Nie mam wątpliwości, że chiński producent wprowadzi coś takiego na rynek. Nie mogą sobie pozwolić na brak konkurencji dla vivo X200 Pro Mini, Oppo Find X8S czy Honora Magic 7 Mini.

Xiaomi 15/ fot. producenta
Jak pewnie zauważyłeś, wszystkie te telefony mają wspólny mianownik. Żaden nie doczekał się premiery poza Chinami. Wcale się nie zdziwię, jeżeli dokładnie tak samo zrobi Xiaomi. Być może tylko Xiaomi 16 i Xiaomi 16 Ultra będą dopuszczone na globalne rynki.
Zmiany szykują się też w ofercie Apple. Znika z niej Pro Max, a jego miejsce zajmie tak samo wielki Ultra. Do tego pozbędą się Plusa i zastąpią go… no właśnie, czym? Wszystkiego dowiesz się z poniższego wpisu.
Czas Ultry(ona), koniec Pro Maxa. Nowy flagowiec Apple wprowadza porządek w ofercie
Źródło: Smart Pikachu, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.