4 lata prawdziwego spokoju, wielka bateria, IP69 i OIS za 730 złotych na premierę. Na pewno potrzebujesz droższego telefonu?

Niespodziewana premiera Oppo A5 Pro 4G to dobra okazja do zakupu odpornego, choć niedrogiego telefonu z IP69 i OIS w aparacie. Ponadto ma wielką baterię i nowy procesor.

Wczorajsza premiera realme P3 5G (realme 14 5G) przyniosła debiut Snadpragona 6 Gen 4. Nie spodziewałem się, że pojawi się też nowy procesor 4G.

I oto jest – Snapdragon 6s 4G Gen 1 ma najgłupszą nazwę w portfolio Qualcomma, za to sam Oppo A5 Pro 4G to całkiem niegłupi smartfon.

Oppo A5 Pro 4G to ładny, choć bardzo odporny smartfon

Wydajnościowo Snapdragon 6s 4G Gen 1 stoi na poziomie MediaTeka Dimensity 6300, czyli bardzo podstawowo. Towarzyszy mu na szczęście 8 GB RAM. Użytkownik ma do wyboru 128 lub 256 GB RAM.

Oppo A5 Pro 4G / fot. producenta

W specyfikacji największe wrażenie robi bateria. Ma pojemność 5800 mAh i można ją szybko ładować z mocą 45W. Do tego producent obiecuje jej żywotność na ponad 4 lata. Dla mnie to ważniejsze od bzdur o 7 latach aktualizacji.

Ponadto z tyłu, na niewielkiej wyspie aparatów (czy tylko mnie wygląda ona na inspirację Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE?) mamy 50 MP matrycę główną z obiektywem z OIS. Do tego jest 2 MP sensor do ozdoby. Całość obudowy spełnia normę IP69.

Na koniec zostaje mi trochę ponarzekać. Front Oppo A5 Pro 4G wypełnia ekran o przekątnej 6.67″, ale o rozdzielczości tylko HD+ i z odświeżaniem tylko 90 Hz. To najsłabszy punkt tego telefonu.

Oppo A5 Pro 4G / fot. producenta

Kosztuje tylko 730 złotych na premierę

Co z ceną? Tak akurat wydaje się bardzo rozsądna. W Indonezji Oppo A5 Pro 4G został wyceniony na równowartość 730 złotych za wersję 8/128 GB. Jest też droższy wariant 8/256 GB, ale ta kosztuje absurdalną równowartość 1000 złotych. Nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby tyle dopłacić za podwójną pamięć.

Oppo A5 Pro 4G / fot. producenta

Na koniec zapraszamy do zapoznania się z premierą, która dla odmiany ma znacznie większe szanse na debiut w Polsce. realme 14 5G ma wszystko, czego można oczekiwać od taniego telefonu – a nawet więcej.

realme rozbiło bank. 700 złotych za IP69, 6000 mAh i nowego Snapdragona to pogrom w tej półce cenowej

Źródło: producenta, opracowanie własne