Do sieci trafiły niezrozumiałe w swojej kwocie ceny Samsunga Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+. Tablety są tak drogie, że muszą być częścią jakiegoś eksperymentu socjologicznego.
Znamy już europejskie ceny Samsunga Galaxy S10 FE i Galaxy S10 FE+. To ciekawe tablety, ale ktoś przez pomyłkę pomnożył ich ceny razy 2. Tyle mogą kosztować modele z flagowymi procesorami, a nie takie z SoC z średniaków.
Samsung Galaxy Tab S10 FE w Europie kosztują krocie
Na początek wersja, która będzie cieszyć się największą popularnością, czyli wariant z WiFi. Ten w Europie będzie kosztować następującą kasę:
- Samsung Galaxy Tab S10 FE 8/128 GB: 579 euro. To daje 2424 złote.
- Samsung Galaxy Tab S10 FE 12/256 GB: 679 euro. W przeliczeniu to 2843 złote.
Dalej mamy wersję z 5G. Ta kosztuje 679 euro za 8/128 GB oraz 779 euro za 12/256 GB. To odpowiednio 2843 i 3262 złotych.
Następnie przechodzimy do większego Samsunga Galaxy Tab S10 FE+. Tablet w wersji WiFi kosztuje 749 euro za 8/128 GB i 849 euro za 12/256 GB. Na złotówki daje to 3136 i 3555 złotych.
Dla najbardziej wymagających mamy jeszcze Samsunga Galaxy Tab S10 FE+ w wersji 5G. Ten wariant kosztuje 849 i 949 euro – odpowiednio za 8/128 GB i 12/256 GB. To przekłada się na 3555 i 3974 złote.
Weź pod uwagę, że ceny w Polsce są zwykle wyższe, niż wynikałoby to z prostego przeliczenia z euro. Krótko podsumowując – przy takiej specyfikacji ceny są po prostu absurdalne.
To fajny sprzęt, ale cena jest absurdalna
Wygląda na to, że Samsung korzysta z przywileju – jak mu się wydaje – jedynego producenta tabletów z Androidem w Europie. Prawda jest jednak taka, że jedyne, co chroni go przed Huawei, jest obecność usług Google. MatePady sprzętowo są po prostu lepsze.

Samsung Galaxy Tab S10 FE+ / fot. YTECHB
Do tego dochodzi jeszcze konkurencja ze strony OnePlusa. Ich Pady potrafią z kolei zaoferować flagową wydajność. Przypomnę, że Samsung Galaxy Tab S10 FE będzie pracować na Exynosie 1580 z Samsunga Galaxy A56. To nie jest zły procesor, ale na pewno nie ma nic wspólnego z flagowcem.
Nie mówię już nawet o tym, że zdecydowanie lepszy iPad Air jest podobnie wyceniony. Do tego jestem przekonany, że nawet OnePlus Pad 2 Pro będzie u nas tańszy.
To najmocniejszy tablet w historii Androida. Konkurencja może mu buty czyścić
Źródło: Sudhanshu Ambhore, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.