Przy takiej specyfikacji z baterią 7300 mAh, Snapdragonem 7s Gen 3 czy aparatem z OIS iQOO Z10 byłby najlepszym telefonem do 1000 złotych. Sprawdź szczegóły przed premierą.
iQOO Z10 jest jednym z najlepszych przykładów, dlaczego tak mocno liczymy na debiut tego producenta w Polsce. Kolosalna bateria, sprawdzony Snapdragon i aparat z OIS zdradzają szczegóły przed premierą. Znamy również przybliżoną cenę.
iQOO Z10 zadebiutuje już 11 kwietnia z olbrzymią baterią
Producent sam udostępnił potwierdzenie przecieków, o których my pisaliśmy już 11 dni temu. iQOO Z10 zostanie wyposażony w ogniwo o pojemności 7300 mAh. Tego behemota będzie można szybko ładować z mocą 90W.
Smartfon zostanie oficjalnie zaprezentowany już 11 kwietnia. Ponieważ marka nie jest obecna w Polsce, zakup raczej będzie niemożliwy. Niestety nie zanosi się, żeby powrót vivo do naszego kraju miał oznaczać wprowadzenie iQOO do polskich sklepów.
Procesor jest świetny, a aparat ma OIS
Ponadto w swoim przecieku serwis Smartprix ujawnił więcej na temat specyfikacji iQOO Z10. Dzięki temu wiemy, że smartfon pracuje na Snapdragonie 7s Gen 3. Możesz kojarzyć ten układ z Nothing Phone 3a. Na tym podobieństwa się nie kończą, bo tu też mamy 8 lub 12 GB RAM.
Poza tym iQOO Z10 nie powinien rozczarować aparatem. Główna matryca to Sony IMX882 o rozdzielczości 50 MP. Obiektyw jest stabilizowany optycznie (OIS). Minus za to, że wielka wyspa aparatów skrywa tylko dwa obiektywy, z czego drugi sensor to 2 MP jednostka do ozdoby. Szkoda, przydałoby się tu więcej minimalizmu.
Na koniec pozostaje nam kwestia ceny. iQOO Z10 ma kosztować pomiędzy 20 i 30 tysięcy rupii. To daje nam widełki od 900 do 1350 złotych, zapewne bliżej tej dolnej granicy. Najlepszy telefon do 1000 złotych? Gdyby trafił do Polski, to ten tytuł miałby w kieszeni.
Jeżeli potrzebujesz smartfona „na już”, to w Polsce możesz liczyć na wybitną promocję na Samsunga Galaxy S24.
Źródło: producenta, Smartprix, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.