Wszystkie Pixele oparte o procesor Tensor po aktualizacji notują zaskakującą moc po aktualizacji. Który telefon Google Pixel warto w związku z tym kupić w 2025 roku?
Rzadko się zdarza, by jakikolwiek producent tak potężnie zwiększył wydajność swoich smartfonów po aktualizacji. Ta dotknęła nawet wiekowego Pixela 6a. Zyski to ponad 20%. Czyżby to najlepszy moment w historii, żeby kupić sobie telefon Google?
Telefony Google Pixel dostały wydajnościowego kopa po aktualizacji
Użytkownicy z całego świata donoszą, że ostatnia aktualizacja zmieniła ich Pixele na lepsze. Chodzi o pokaźny skok mocy w kwestii GPU. Geekbench pokazuje 20% przewagę ponad stanem sprzed aktualizacji.
Za taką sytuację mają odpowiadać nowe sterowniki dla GPU. Zdaje się to dotyczyć wszystkich Pixeli pracujących na Tensorach – czyli od Pixela 6 w górę. GPU odpowiada nie tylko za grafikę, ale też za możliwości AI i przetwarzania obrazu. Nie ma powodu, żeby nie skorzystać z takiej szansy.
Mam z tym mały problem. Czy nie dało się tak od razu? Pixele od zawsze są znane z rozczarowujących wyników w testach benchmarkowych. Brzmi to tak, jakby producentowi po prostu nie chciało się tego zrobić dobrze od samego początku.
Czyżby to moment na zakup Pixela?
Na to wygląda. Poza absurdalnie drogim Pixelem 9a, który dopiero co miał swoją premierę, każdy potężnie staniał od premiery. Obecnie wygląda to tak:
- Smartfony Google Pixel 6, 6 Pro i 6a moim zdaniem nie są warte zakupu. Można rozważyć je tylko wtedy, gdy za kilka stówek znajdziesz je z drugiej ręki.
- Pixela 7 i Pixela 7 Pro spokojnie da się kupić za około 1500 złotych. To nieduża kasa, ale moim zdaniem i tak warto poszukać używanych egzemplarzy w dobrym stanie.
- Dopiero Google Pixel 8, 8 Pro i 8a to sensowny wybór w sklepach. Za mniej niż 2 tysiące złotych w promocjach możesz wejść w posiadanie niezłego telefonu.
Na koniec zostaje nam najnowsza generacja. Google Pixel 9, Pixel 9 Pro i Pixel 9 Pro XL tanieją jak szalone. Pierwszego spokojnie kupisz za 2500 złotych, Pro jest kwestią 3 tysiaków w promocji, a Pro XL da się ustrzelić za 3500 złotych. Biorąc po uwagę ich premierowe ceny, to pokaźna obniżka.
Nie chcesz Pixela, ale nadal preferujesz „czystego” Androida? Nowa Motorola daje się poznać w przecieku z najlepszej możliwej strony. Dzięki takim telefonom producent buduje tak świetną popularność w Polsce.
Źródło: Reddit, via Android Authority, opracowanie własne
Ceny Google Pixel 9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.