vivo X Fold 4 co prawda nie zastosuje najnowszego Snapdragona, ale mnie kupuje obietnicą największej baterii w swojej kategorii. Tu niewiele da się już poprawić.
Składane smartfony nawet u chińskich producentów stają się niszą. Coraz mniej premier trafia na rynek, ale vivo X Fold 4 będzie jedną z najciekawszych. Dzięki dużej baterii ma szansę wybić się z tłumu.
vivo X Fold 4 to składany flagowiec z wielką baterią
Na początek vivo X Fold 4 od razu imponuje ogniwem. To akumulator o pojemności aż 6000 mAh. To największa bateria, jaką znajdziemy obecnie w składanym telefonie. Mimo smukłej obudowy nie zabraknie bezprzewodowego ładowania.
Gdyby nie byli taką konserwą, Xperia 1 VII stałaby się ideałem rozsądnego użytkownika
Ponadto w aparacie ma pojawić się oparty na 50 MP sensorze peryskopowy teleobiektyw. To niestety oznacza wielką wyspę aparatów, bo Digital Chat Station wyraźnie wspomina o lekkiej, ale i bardzo smukłej obudowie.
Całość obudowy ma być zabezpieczona przed działaniem wody, co zostanie potwierdzone normą IP68. Nowością ma być udoskonalony zawias. Przełoży się to pewnie na mniej widoczne zagięcie na środku ekranu i dłuższą żywotność samego mechanizmu.
Co ciekawe, nie pojawi się tu najnowszy Snapdragon
Ten sam leakster wyjaśnił, dlaczego vivo X Fold 4 wcale nie będzie korzystać z najnowszego procesora. Powód jest prozaiczny i dotyczy ceny. Ponieważ vivo chce popularyzować swoje składaki, każdy juan robi różnicę. Przy Snadpragonie 8 Elite cena wzrosłaby nawet o 1000 juanów, czyli o co najmniej 530 złotych.
Czy vivo X Fold 4 trafi do Polski? Ponieważ producent oficjalnie zapowiedział powrót do naszego kraju, takie pytanie ma sens. Sęk w tym, że nikt nie rozpoczyna sprzedaży od składanego flagowca. Jeżeli cokolwiek ze składanym ekranem pojawi się w Polsce, to raczej będzie to klapka.
Osobiście wydaje mi się, że duże, składane telefony to ślepa uliczka. Pokazują to również wyniki sprzedaży, gdzie Flipy mają zdecydowaną przewagę. Być może złotym środkiem jest smartfon, którego ostatnio zaproponowało Huawei.
Źródło: Digital Chat Station, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.