W 2025 roku widzieliśmy już kilka ciekawych kompaktów, ale OnePlus 13T przebija wszystkie z nich. Dzisiaj możesz zobaczyć go na żywo. Nietrudno uwierzyć, że ma tak dużą baterię.
O OnePlusie 13T wiemy już w zasadzie wszystko. Do kompletnego obrazu brakowało nam w zasadzie jedynie zdjęć na żywo. Do dzisiaj, bo takie trafiły właśnie do sieci. Jest nieco gruby, ale przy takiej pojemności baterii to zrozumiałe.
OnePlus 13T na żywo jest kompaktowy, ale na pewno nie smukły
Po chińskim internecie coraz szersze kręgi zatacza zdjęcie, które przedstawia na żywo OnePlusa 13T. Kompaktowy smartfon na pewno nie jest smukły. Nie zdziwiłbym się, gdyby jego grubość sięgała niemal 1 cm. I wiecie co? Mam to gdzieś, bo przy takiej specyfikacji to doskonały wybór.
Znam specyfikację Motoroli, którą po polskiej premierze w promocji będzie chciał kupić każdy z Was
Ponadto OnePlus 13T podąża za trendem niewielkich wysp aparatów, które minimalnie wystają z obudowy. Prawdopodobnie ze względu na to zaplecze fotograficzne nie będzie wybitne, ale dla mnie to dobry kompromis.
Wyspa aparatów przypomina mi Xiaomi Mi 11, czyli jest naprawdę mała jak na dzisiejsze standardy. Rzut oka wystarczy, by zobaczyć obecność tylko dwóch aparatów.
Podobno wydajność robi wrażenie
Drugi przeciek na temat OnePlusa 13T pochodzi od Digital Chat Station. Chiński leakster donosi, że producent mocno przyłożył się do chłodzenia. Odprowadzanie ciepła ma podobno stać na poziomie, którego wcześniej nie osiągnął jeszcze żaden kompaktowy flagowiec.
Wszystko to brzmi bardzo dobrze, a i tak blednie przy pojemności baterii. 6200 mAh to wartość, która przez przecieki przewija się już kolejny raz. Możemy mieć pewność, że będzie to jeden z najdłużej działających flagowców 2025 roku. Naprawdę trudno go nie lubić.
Wolisz coś znacznie tańszego, ale nadal odznaczającego się kolosalną baterią? Ten telefon zaraz ma premierę, a bateria to aż 7300 mAh. Przy takiej specyfikacji oraz cenie nietrudno będzie znaleźć na niego chętnych.
Znamy datę premiery zabójcy flagowców z baterią 7300 mAh za 900 złotych
Źródło: Digital Chat Station, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.