Ulefone Armor 30 Pro ma dwa duże ekrany i wielki głośnik, 16 GB RAM i baterię 12800 mAh. Chyba jeszcze nigdy nie było tak dobrze wyposażonego smartfona.
Premiera Ulefone Armor 30 Pro to pokaz możliwości technologicznych smartfonów. Może poza flagowym procesorem producent wepchnął tu wszystko, co może kojarzyć się z telefonem. Nie wiem, czy ma to sens, ale na pewno jest imponujące.
Ulefone Armor 30 Pro ma dwa duże ekrany i wielki głośnik
W przeszłości widzieliśmy już premiery telefonów z dwoma ekranami. Ulefone Armor 30 Pro idzie jednak o krok dalej, bo tu dodatkowy wyświetlacz ma przekątną 3.4 cala. To wystarczy, żeby wyświetlić na nim pełny interfejs Androida.
Główny ekran jest równie wielki, co cały smartfon. Ma gigantyczną przekątną 6.95 cala. Na szczęście idzie za tym rozdzielczość FullHD+ i odświeżanie 120 Hz. Oprócz tego na cienkie ramki nie ma co liczyć, bo to w końcu odporna bestia z MIL-STD-810H i IP69.
Ponadto fani drażnienia współpasażerów mają do dyspozycji głośnik, który osiąga nawet 118 dB przy maksymalnej głośności.
W specyfikacji rządzi 16 GB RAM i baterią 12800 mAh
Od wydajnościowej strony producent postawił na typowy dla składanych smartfonów procesor MediaTek Dimensity 7400X. Ten potrafi poradzić sobie z obsługą dwóch ekranów. Ulefone zaznacza jednak, że tylko jeden z nich może być aktywny w danym momencie.
Oprócz tego Ulefone Armor 30 Pro oferuje 16 GB RAM. Można go wirtualnie rozszerzyć o kolejne GB. Na dane przeznaczono aż 512 GB.
Od strony mobilnej fotografii mamy 50 MP aparat główny, 50 MP szeroki kąt oraz 64 MP sensor do zdjęć nocnych. Wisienką na torcie jest bateria. 12800 mAh pojemności pozwoli na kilka dni pracy. Jest też ładowanie zwrotne, więc Ulefone Armor 30 Pro może służyć jako powerbank.
Co z ceną? Póki co na AliExpress znalazłem Ulefone Armor 30 Pro za 2200 złotych. Nie wydaje mi się jednak, żeby była ona poprawna, bo producent mówi o 380 dolarów. To daje nam niecałe 1500 złotych. I za taką kasę na pewno jest smartfonem wartym rozważenia.
Źródło: producenta, via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.