Redmi Turbo 4 Pro będzie pierwszym telefonem na świecie ze Snapdragonem 8s Gen 4. Producent oficjalnie zapowiedział premierę smartfona, który trafi do nas jako POCO F7.
POCO F7 to jednak z tych premier, na które czekam najmocniej. Poprzednik był moim ulubionym Xiaomi, jakie przyszło mi testować w zeszłym roku.
Teraz specyfikacja nowego modelu wydaje się jeszcze lepsza, a producent oficjalnie zapowiedział jego debiut.
Redmi Turbo 4 Pro z olbrzymią baterią zapowiedziany
POCO F7 przed globalnym debiutem pojawi się w Chinach jako Redmi Turbo 4 Pro. Telefon ma pojawić się w sprzedaży jeszcze w tym miesiącu, a więc w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Najlepsze jest to, że producent podał nawet segment cenowy.
Redmi Turbo 4 Pro ma mieścić się w kwocie do 2500 juanów. Daje to niecałe 1300 złotych. Moim zdaniem POCO F7 będzie od niego jeszcze tańszy, a to z powodów, do których przejdę za moment. Ponadto w Polsce powinien startować z poziomu około 2000 złotych – jak poprzednik.
Ten telefon trafi do nas jako POCO F7
Największą zaletą Redmi Turbo 4 Pro ma być połączenie Snapdragona 8s Gen 4 z baterią 7550 mAh. Moim zdaniem procesor pozostanie ten sam, ale na tak pojemne ogniwo bym nie liczył. Przykład globalnego realme GT 7 pokazuje, że chińscy producenci zamierzają zostawić najlepsze modele na rodzimy rynek.

Redmi Turbo 4 / fot. producenta
6000 mAh? Taka wartość wydaje mi się najbardziej prawdopodobna, patrząc na ostatnie poczynania Xiaomi w kontekście różnic między chińskimi i europejskimi wariantami. Brzmi i tak świetnie, skoro wydajnościowo POCO F7 ma plasować się na poziomie Snapdragona 8 Gen 3.
Na zakończenie możemy wskazać chyba tylko jedno niedociągnięcie. To ekran LTPS, a nie LTPO. W tej cenie taka technologia zdarza się bardzo rzadko, ale jednak czasami się da – przykładem jest Motorola Edge 50 Neo w doskonałej promocji.
Źródło: producenta, via Gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.