Oppo Reno 14 po raz pierwszy pokazał się na żywo. Telefon jest bardzo zbliżony do iPhona, ale będzie wykonany z ciekawszych materiałów. Co ze specyfikacją?
Design Oppo Reno 14 to dla nas żadna tajemnica, podobnie jest ze specyfikacją. Dzięki kompletnemu przeciekowi premiera to już tylko formalność.
Nie jestem przekonany, czy debiut telefonu w Polsce miałby jakikolwiek sens.
Oppo Reno 14 wygląda jak iPhone i pewnie będzie ekskluzywny dla Chin
Digital Chat Station podzielił się grafikami przedstawiającymi Oppo Reno 14. Znany leakster donosi, że smartfon będzie dość mocno przypominał modele Apple i trudno nie przyznać mu racji. Ponadto podaje, że materiał wykańczający tylny panel będzie bardzo przyjemny w dotyku.
Te 7000 mAh i niemal flagowy procesor niedługo trafią do Polski za około 2000 złotych
Nie mogę nie zauważyć, że telefon przypomina mi OnePlusa 13T, ale ze szklaną wyspą aparatów zamiast metalowej. Jedyną różnicą jest tu dodatkowy obiektyw, którego dla niepoznaki przesunięto względem diody LED. Szybka robota, premia wpadła, można grać w Valoranta.
Dobry procesor, jeszcze lepsza bateria
Dlaczego w ogóle wątpię, że Oppo Reno 14 pojawi się w polskich sklepach? Ponieważ procesor to ten sam MediaTek Dimensity 8350 z poprzednika. Pozwolę sobie zauważyć, że na tym samym układzie pracuje Motorola Edge 60 Pro, która dopiero co trafiła do Polski. Sam widzisz, że konkurencji by im nie zabrakło.
Poprzednie doniesienia wskazują na obecność dużej baterii o pojemności 6000 mAh. Ponadto całość ma być bardzo lekka i smukła, a do tego zabezpieczona przed wodą – potwierdza to norma IP69.
Co najmniej jeden z telefonów Oppo Reno 14 będzie wyposażony w zoom optyczny. Ten ma pojawić się pod postacią 3-krotnego przybliżenia w teleobiektywie peryskopowym.
Bardzo podobnym w założeniu telefonem jest Motorola edge 50 Pro – z tą różnicą, że Motka jest obecnie dostępna w perfekcyjnej cenie w dwóch polskich sklepach.
Ta genialna Motorola tak szybko tanieje w Polsce, że w tej promocji nie kupić jej to grzech
Źródło: Digital Chat Station, via Abhishek Yadav, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.