Zapewne wielu z Was czeka już na pojawienie się smartfonu LG Nexus 4 na polskim rynku. Urządzenie przyciąga nie tylko dobrymi parametrami i „czystym” Androidem, ale również ceną. Ten model ma być dowodem na to, iż koreańska firma poważnie myśl o zajęciu sporej części rynku smartfonów i zarabianiu na tym biznesie. Liczna grupa ekspertów, dziennikarzy i użytkowników nie wierzy jednak w ich ostateczny sukces. Tymczasem azjatycki gigant zgarnął kilka nagród za swoje smartfony.
Firma LG ma powody do zadowolenia: aż siedem smartfonów z ich oferty zostało wyróżnionych nagrodą International Forum iF Design 2013. Ceremonia ich wręczenia będzie miała miejsce za miesiąc w Monachium w kompleksie BMW Welt. We wspomnianej grupie znajdziemy Optimusa G oraz Optimusa L9 (a także mniej znane na naszym rynku Optimus LTE 2 i LG Lucid 4G). Przedstawiciele LG wyrazili swoje zadowolenie z nagrody i zapewnili, że design nie jest jedynie dodatkiem, lecz jedną z ważniejszych kwestii, na jakie firma zwraca uwagę podczas tworzenia smartfonów.
Spodziewam się, iż wiele osób nie będzie podzielało entuzjazmu pracowników LG i odwoła się do zarzutów, jakie ciążą nad tej firmie od dłuższego czasu: korporacja nie uczy się na błędach (dotyczy to np. kwestii aktualizacji) i sama torpeduje sprzedaż smartfonów, które w odpowiednich warunkach mogłyby się stać prawdziwym hitem sprzedaży. Myślicie, że w końcu się to zmieni?
Źródło: Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…