W kolejnym odcinku wieczornych, ManiaKalnych Wiadomości mówimy o kilku aspektach rynku, o których jeszcze dziś nie mieliście okazji słyszeć na naszych łamach. Bo czy wiedziałeś, na przykład, że Amazon rzekomo już w tym roku pokaże własny smartfon? Albo o tym, że Lenovo „nie wyklucza” przejęcia BlackBerry?
Nawet poza powyższymi poniedziałek obfitował w multum aktualności. Spora ich część dotyczyła zbliżającej się premiery Galaxy S IV, począwszy od kolejnego, domniemanego wyglądu flagowego produktu Samsunga, a na najnowszym trailerze kończąc. Nie można też zapomnieć o światowej premierze telefonu LG czy zestawieniu siedmiu najbardziej odpornych słuchawek na rynku. Jeśli nie zaglądałeś do nas przez weekend, kliknij tutaj. W komentarzach pod tekstem o pojedynku HTC One z iPhone’em 5 rozgorzała gorąca dyskusja – czekamy na Twoje argumenty.
Smartfon Kindle? Zaraz, chwila
Od dłuższego czasu słychać plotki o rzekomym smartfonie od Amazonu. O specyfikacjach nie mamy pojęcia, o wyglądzie też nie, ale i tak urządzenie często bywa skazywane na sukces. Jeśli Amazonowi uda się wprowadzić kolejny sprzęt z serii Kindle, który będzie tak udany, jak tablet Fire, to słynny sklep nie ma się o co martwić.
Telefon działałby pod kontrolą mocno zmodyfikowane Androida, podobnego do wersji zainstalowanej na siedmiocalowych tabletach. Co ciekawe, smartfon miał debiutować w drugim kwartale 2013 roku, ale teraz dowiadujemy się o przesunięciu premiery tego mistycznego gadżetu na sierpień.
Według DigiTimes, którego nieomylnym nazwać nie można, Amazon ma drobne problemy z produkcją. Niemniej jednak wszystko to, co wiedzieliśmy do tej pory, znajduje potwierdzenie w kolejnych plotkach. Kiedy już się pojawi, telefon Kindle zostanie wyceniony (podobno) na od 100 do 249 dolarów. Co z tego wyniknie? Poczekamy, zobaczymy.
O tym, jak korzystamy ze smartfonów
Od 2009 roku do chwili obecnej zmieniła się definicja urządzeń mobilnych. Nie używamy ich już przede wszystkim do komunikacji, ale traktujemy często jako centrum domowej rozrywki, konsumując za ich pośrednictwem coraz większą ilość multimediów, dokładnie tak, jak za pośrednictwem tradycyjnych rozwiązań – komputera czy telewizora. Różni się oczywiście sposób i forma, ale często pozostaje w wielu przypadkach zbliżona. Ostatni raport BI Inteligence wskazuje na trzykrotny wzrost zainteresowania rynkiem mobilnym wśród konsumentów, którzy kilka lat temu patrzyli na smartfony i tablety bez przekonania.
Co ciekawe, czas poświęcany na aplikacje mobilne przekracza już dwie godziny dziennie na użytkownika. To oczywiście uśredniona wartość, ale doskonale oddająca popularność i dobry kierunek, w jakim zmierza cała branża. Najpopularniejsze są gry i programy związane z mediami społecznościowymi wszelkiego rodzaju, również tymi wykorzystywanymi jako agregatory newsów.
Lenovo i BlackBerry – miłość niemożliwa
Wong Wai Ming, CFO Lenovo, wspominał kiedyś o możliwości przejęcia BlackBerry celem rozwoju działu mobilnego własnej firmy. Po kilku dniach jedno zdanie urosło jednak do takiej rangi, że potrzebne było oficjalne oświadczenie zaprzeczające wszelkim ostatecznym decyzjom. Było to jeszcze wtedy, gdy firma Thorstena Heinsa znana była pod nazwą Research In Motion.
Nie przeszkodziło to jednak analitykom i inwestorom z Wall Street. Udało im się wstępnie oszacować, że faktycznie BlackBerry świetnie uzupełniałoby się z Lenovo. Piastujący stanowisko CEO Yang Yuanqing twierdził jednak w wywiadzie z francuskim Les Echos, że rozwój firmy nie może być uzależniony od kolejnych przejęć, a braku własnych innowacji. Nie wykluczał przy tym czysto hipotetycznej możliwości przejęcia BlackBerry, ale własne stanowisko podkreślił ze zdecydowanie większą siłą.
Źródła: Mobile Nations, BGR
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.