Do naszej redakcji trafił właśnie kolejny smartfon japońskiego producenta, który coraz to mocniej zaznacza swoją obecność w branży mobilnej. Xperia E reklamowana jest przez Sony jako „praktyczny smartfon z Androidem”. Już niebawem sprawdzimy, czy jest to jedynie pusty slogan, czy też Sony nie rzuca słów na wiatr, jednak pierwsze chwile spędzone z telefonem wywołują jak najbardziej pozytywne wrażenia.
Pierwsze chwile…
…po otwarciu pudełka, to zgoła pozytywne wrażenie. Wprawdzie japońska korporacja nie pokusiła się o zastosowanie tej samej wersji pudełka, jaka z powodzeniem stosowania jest we flagowych modelach, jak Xperia S, T czy wreszcie nowa „Zetka”, jednak trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że jest to produkt dedykowany dla zgoła innej części rynku.
[nggallery id=330 template=techmaniak]
Sam telefon prezentuje się elegancko. Mamy tutaj do czynienia ze sprawiającą wrażenie bardzo solidnej, gumową obudową, która pozwala żywić nadzieje na to, że Xperia E zdoła przetrwać przypadkowy kontakt z podłożem. Urządzenie obiega metalizowana ramka, przycisk Power w pewnym sensie nawiązuje do tego, który możemy znaleźć w Xperii Z, bardzo cieszy także fizyczny spust aparatu.
Telefon napędza Android 4.0.4 wspierany przez nakładkę systemową od Sony. Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne, podczas standardowych działań, takich jak surfowanie po sieci, integrowaniu listy kontaktów czy synchronizacji danych, wszystko działa poprawnie.
Pytania
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące Xperii E, zostawcie je w komentarzach. Postaramy się odpowiedzieć na nie w naszej maniaKalnej recenzji tego ciekawie zapowiadającego się telefonu sygnowanego logo Sony.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.